Praca w Barcelonie

Temat przeniesiony do archwium.
Mąż jest w Barcelonie poszukuje pracy jakiejkolwiek byle uczciwej. Pracowal na terenie Hiszpani wcześniej, ma numer NIE i papiery z roboty na budowie legalnej. Niedawno pojechal do pracy na zbiorach( głosna sprawa) z których nic nie wyszło. Grozi mu bezdomnośc .

Jak korzystać z pośredniaka? wcześniej zalatwial w Polsce) Biura w Polsce odmawiają zatrudnienia kogoś kto już jest na terenie Hiszpanii). Gdzie może pojśc, w noclegowniach czesto nie ma miejsc a do polski nie chce wracać. Wykonywał prace budowlane, równiez na dachach. Podejmie każdą uczciwą nawet cięzka pracę. Proszę o porade jeżeli coś wiecie.
mówi po hiszpansku ?
o Inem moze zapyta w
http://accpBarcelona.blogspot.com/2006/11/gdzie-jestemydnde-estamos.html

ale w obecnej sytuacji szukanie pracy w PL wydaje mi sie bardziej rozsadne
Dzięki za pomoc!
Już podreptał tu i tam przeważie spławiany był byle szybciej sie pozbyc tzn w konsulacie dostał liste noclegowni i troche inf.
W praktyce marnizna noclegownie zapchane, nie znalazł ciepłych posiłków i koczuje pod gołym niebem o suchym pysku, ale sie nie poddaje. Ksiadz nic nie wie pomóc nie moze , w konsulacie nie od tego są zeby pomóc w znalezieniou roboty. w urzedzie dla emigrantów bariera jez więc też nic nie załatwił. Może w punkcie dla polaków coś doradza ale w poniedziałek dopiero bo dzis nie czynne.
Może wiecie cos na ten temat, Barcelona to duże miasto i z pewnoscia potrzeba wykwalifikowanych rąk do pracy nawet na czarno . Byle cos na początek potem poradzi sobie sam.Nie pogardzi zadną uczciwą pracą przy wykończeniach domów, budownictwie czy w fabryce, rolnictwie czy sprzątaniu.
http://polonia.wp.pl/kat,1010223,statp,cG93aWF6YW5l,wid,9900265,wiadomosc.html moze tu cos wydedukujesz bo widze ze sutuacja jest kryzysowa..ja zrobilabym tak..wejdz na gg i poszukaj rodakow z tej miejscowosci gdzie on jest teraz i pytaj zadawaj pytania ..kto pyta nie bladzi...moze sie udac.. sprobuj..pozdrawiam..
niestety ale nie ma sie czarowac ..kryzys na rynku nieruchomości w Hiszpanii pociągnął w dół całą gospodarkę..obawialabym sie ,ze jesli nawet twoj maz znajdzie prace..to jest pytanie czy mu wyplaca pensje http://dom.money.pl/wiadomosci/artykul/hiszpania;u;progu;kryzysu,34,0,267554.html
warynia jak mąż znajdzie prace to napisz
narazie jeszcze zyje i koczuje po parkach i gdzie się da. Jest niedożywiony ale nie poddaje się. Postawił na jedną kartę , jego powrot nie interesuje do czego- długów w żeczywistości polskiej?
Tak kryzys odbił sie głośnym echem na gospodarkach całej Europy, płacą za to przedewszystkim przeciętni obywatele róznych krajów. Nie brzmi to zachęcająco ale w porównaniu z horrorem rzeczywistości codziennej w Polsce to pikuś!
Gwiazdy sceny politycznej rodem z kryminału lub wariatkowa ....... Wcale się mężowi nie dziwię że nie wróci do ojczyzny woli przebyć jakos tą biedę.
martwię sie o niego ale tam ma większe szanse na normalna pracę. Mąz podkreśla że jeszcze żaden Hiszpan go nie oszukal ale o Polakach spotkanych tam woli nie wspominać. W takich momentach wstyd byc polakiem. Śmiejemy sie z ukraińców marokańców itd ale oni przynajmniej trzymają sie razem! Jak już razem pracują to nie robią świnskich numerów.
Nie wiem czy ci się to przyda, ale podam ci kilka pomocnych linków.
Portale z ofertami pracy i sprzedaży oraz wynajmu nieruchomości:


www.compraventa.com
www.segundamano.es.


Portal wyspecjalizowany w ofertach pracy:


http://www.laboris.net/.


Internetowe wydania gazet:


www.lavanguardia.es
www.elpais.es
www.elmundo.es.


Strona największego przewoźnika autobusowego:


www.alsa.es.





Lista zawodów wymagających potwierdzenia kwalifikacji:


http://www.mec.es/mecd/jsp/plantilla.jsp?id=85&area=titulos.



Strona z danymi publicznych urzędów pracy:


http://www.inem.es/inicial/mapa_ccaa.html.


Spis legalnych agencji pośrednictwa pracy:


http://www.mtas.es/empleo/ett-OIA/ett_prov.htm.


Strona urzędu skarbowego:


www.aeat.es.
Dzięki oczywiście że sie przyda, przejrzę te strony mam nadzieje że po ang też cos maja.
No cóz, nie bede sie wdawaL w licytowanie gdzie lepiej a gdzie gorzej
- na wszelki wypadek, zeby nie robiL kilometrow i nie trafiL do punktu m. 12 a 15
http://accpbarcelona.blogspot.com/2008/09/zmiana-godzin-urzdowania-punktu.html#links

moze jeszcze napisac ogloszenie w sklepie polskim
i uczyc sie hiszpanskiego.
Witajcie!
Po kryzysie gorzej o pracę to prawda, nie miejcie złudzeń. jednak jest nadal sporo ofert pracy na całą Hiszpanie. Mąz nie znalazł jeszcze pracy na kontrakt czy jakąs umowe. Dorabia róznie narazie skromnie oczywiście bo w Barcelonie też się pozmieniało. Trzeba szukać rozglądać sie i nie tracic nadzieji.
Mimo kompetencji bez pomocy mozna zginąc i to b szybko!Na jedzenie i coś tam jeszcze ma ale żeby coś odłożyc narazie szans nie ma.
Powiedział że łatwiej dogadac się z Hiszpanami niz z niektorymi zmanierowanymi rodakami. Pomimo mze nie zna jęz tylko podst jakieś!Oj bedzie cięzko ale zostaje.
Dziękuje wszystkim za pomoc, prawde mówiąc to wciąz nie ma stałej pracy. Wykonuje remonty w mieszkaniach i domach czyli jak co się trafi. Rewelacja to żadna ale dobry początek. Przebywa w Barcelonie lub okolicy w zaleznosci jak jest praca. W wolnym czasie szuka stalej pracy, niestety nawet Hiszpanom jest cięzko.Strach pomyśleć co będzie jak w Polsce ujawnia się opóznione skutki kryzysu?!
ciekawa jestem jak tam z kobietami które jada z Polski do Hiszpanii w poszukiwaniu pracy,pewnie nie jest latwo?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia