To, że hiszpański jest wymagany, to nic dziwnego, przecież to jest język urzędowy na terenie całej Hiszpanii. A poza tym nie ma chyba takiego Katalończyka, który nie znałby hiszpańskiego. Chyba, że byłaby to jakaś starsza osoba, mieszkająca gdzieś w malutkiej wiosce, która hiszpańskiego od czasu szkoły nie używała i jej się zapomniało ;)
Nie tylko w urzędach kataloński jest wymagany. Jak właścicielowi firmy zależy na tym, żeby dobrze wypaść w oczach klienta, to nie może sobie pozwolić na to, że jak przyjdzie do nich Katalończyk i zacznie mówić po katalońsku, to pracownik powie "przepraszam, ale ja nie rozumiem".
W restauracjach też mogą być takie wymagania językowe, ale nie muszą, to zależy od jej klasy. A jeśli chodzi o knajpy na wybrzeżu, to jest już zupełnie inna historia.
A tu kilka przykładowych ogłoszeń z Barcelony:
http://www.loquo.com/spanish/post/1219030
http://www.loquo.com/spanish/post/828563
http://www.loquo.com/spanish/post/1206846
http://www.loquo.com/spanish/post/1206038