Ziory truskawek w Hiszpani

Temat przeniesiony do archwium.
Witam Chcialem sie dowiedzieć jak to jest z tymi polkami w tej Hiszpani gdzie one tak balują co ile. Bardzo bym prosił o odp. gdyż moja dziewczyna pojechała właśnie na zbiory we wrześniu i nie wiem co robić tyle słyszałem o tych polkach co one tam robią, dlatego chciał bym sie dowiedzieć gdzie imprezują bo chciał bym sie przekonać czy moja dziewczyna jest wierna jestem już z nią 4 lata i nie chciał bym żeby były jakieś nie przyjemności czekam na odp.
"moja dziewczyna pojechała właśnie na zbiory we wrześniu i nie wiem co robić"

Moja rada: Strzel sobie baranka. Rozpędź się, wychyl głowę do przodu i uderz z całej siłyt w ścianę, może Ci pomoże, na pewno już bardziej nie zaszkodzi.

Wiesz co? Sory, ale skoro zaufanie, jakim darzysz swoją dziewczynę uzależniasz od tego, co Ci obcy ludzie na forum napiszą to lepiej od razu ją rzuć. Po co ma bidula marnować z Tobą czas, skoro może znaleźć sobie faceta, który będzie miał do niej trochę więcej szacunku.
A już myślałem, bananq, że dasz mu radę tę z tym tramwajem :D
Witam. Chciałam sie dowiedzieć jak to jest z tymi facetami, którzy zostają w Polsce, gdzie oni tak balują co ile. Bardzo bym prosiła o odpowiedź, gdyż mój chłopak (mąż, nawleczony, konkubent, ojciec mojego dziecka – niepotrzebne skreślić) został w Polsce a ja pojechałam do Hiszpanii i nie wiem co robić. Tyle słyszałam o tych Polakach, co oni tam robią, dlatego chciałabym się dowiedzieć, gdzie imprezują, bo chciałabym się przekonać, czy mój chłopak (mąż, nawleczony, konkubent, ojciec mojego dziecka – ponownie niepotrzebne skreślić) jest wierny.

Jedź za nią i śledź ją, zakamufluj się jakoś, nie wiem – może przebierz się za krzak truskawki albo snopek słomy. ALbo lepiej – przeszczep sobie twarz Antonio Banderasa i spróbuj ją uwieść. Wtedy przekonasz isę, czy jest Ci wierna.

Witki mnie opadły, idę do szkoły.
Po przeczytaniu tego posta wyciągnąłem nowe wnioski:

Nie ma głupich pytań.
Nie ma głupich odpowiedzi.

Za to od głupich ludzi to aż się roi.

Kamel - byłbym zapomniał - możesz jej również założyć pas cnoty.
Ale lol2 :D Ja radzę metodę przebrac się za krzak truskawki :D NA pewno zerwie ;] pozdr
I taką maskę jak miał Pokrak w Pulp Fiction. Żeby nie mogła się z nikim całować :)
Ale dzisiaj zbuntowani jesteście!!!!Nie rozumiecie zazdrości i strasznych scenek, które ona przed oczy biednego chłopaka podstawia????:)))))
"Kamel" i tak sie nic nie dowiesz!
Co z tego że Ci ktos powie gdzie "balują"
Jak rozmawiacie przez tel. to i tak Ci powie to co chciałbys usłyszeć(niestety tak jest).
Nigdy sie nie dowiesz co tam robi!
Ja sie sam na sobie o tym przekonałem!
Jedyna rada dla wszystkich facetów to nigdy nie puszczać swoich kobiet samych zagranice!!!Bo to się żle konczy!
Nie dodałem Ci otuchy,ale niestety taka jest prawda,poczytaj tu na forum to Sam sie przekonasz.
Pozdrawiam!
Właśnie!!! Teraz też nie pracuje tylko uprawia dziki sex z Hiszpanem. Przecież sjesta jest.

A w ogóle Up The Irons - masz rację: Zabrać im paszporty!!! Zakazać edukacji kobiet!!! Zapłodnić, dać becikowe i niech w domu siedzą!!! Baby do garów!! Albo na traktory!!!

:D:D:D
bananku, odkryłeś w sobie lado femenino? no mówie, ze dzisiaj sie dajecie ponieść, wiosne juz czujecie, czy co?
Bylam na truskawkach i nigdy wiecej nie bede wykonywac takiej pracy.Za granica dziewczynom puszczaja hamulce.Moga robic co im sie tylko podoba bo przeciez nikt w Polsce sie nie dowie na 200 kobiet z ktorymi bylam w Andaluzji 130 mialo romans,zakochalo sie albo spedzilo noc z kimkolwiek...takie sa fakty...inna mentalnosc.Tam chlopacy zaczepiaja na ulicy...prawia komplementy...adoruja...w Polsce tego nie ma a tam nawet brzydula kogos znajdzie...Smutno ze pozwoliles jej na wyjazd...Mam nadzieje ze dziewczyna nie przepada za alkoholem bo tam alkohol leje sie kazdego dnia...nie maja co robic wieczorami to pija...bylam kilka razy i w innych miejscach i zawsze jest tak samo...to sie nigdy nie zmieni
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia