Dopełnienie bliższe i dalsze

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie
Mam niestety problemy z tymi dopełnieniami. Czy mógłby ktoś przetłumaczyć takie 4 przykładowe zdania, na których mógłbym się potem wzorować?

1) Dałeś mojemu bratu książkę. - wydaje mi się że to będzie "Has dado un libro a mi hermano."
2) Dałeś ją mojemu bratu. - czy to będzie "Lo has dado a mi hermano." ?
3) Dałeś mu książkę. - czy to będzie "Le has dado un libro." ?
4) Dałeś mu ją. - wydaje mi się że "Se lo has dado."

Z góry dziękuję za wszystkie uwagi i poprawki.
Nieee, nie masz z tym problemu :)
Wszystkie zdania przetłumaczyłeś poprawnie.
Ooo to jestem mile zaskoczony :) Nie bardzo jeszcze rozumiem dlaczego w tym zdaniu "¿Le has dado el libro a Juan?" jest to le na początku... Przecież zarówno libro jak i Juan nie są tutaj zastępowane zaimkami, więc skąd to le? W tym zdaniu: "He comprado una mochila para mi hija." już jest wszystko w porządku, nie ma żadnego zaimka na początku.
W hiszpańskim obie formy (te nazywane "słabymi" - le, la, oraz "mocnymi" - a él, a tí) często występują razem. A dlaczego? Nie wiem szczerze mówiąc, ale coś mi się widzi, że w celu "wzmocnienia".
freeman - to powtarzanie się jakby zaimka to spadek po łacinie i generalnie reguła w hiszpańskim. Ale trzeba też zauwazyć hierarchię wazności - jest na odwrót niż ci sie wydaje - wbrew pozorom to forma słaba jest nieodzowna, mocna może jej towarzyszyć. I często towarzyszy zwyczajowo albo ze względu na uniknięcie dwuznaczności i niedomówienia. Bo :
Le has dado...= Dałeś MU/JEJ.... i dopiero 'a Juan/a Rosa' konkretyzuje.

Sprawa dopełnień była wielokrotnie wałkowana na forum. Masz chociazby moją zwięzłą ściągę tutaj:
http://www.hiszpanski.ang.pl/Biernik_celownik_15004.html
>>>Le has dado...= Dałeś MU/JEJ.... i dopiero 'a Juan/a Rosa' konkretyzuje.

No dobrze, zgadzam się z tym, ale w takim razie po co jeszcze zostawiać to le, skoro już podajemy konkretnie komu? Nie wystarczy wtedy 'has dado a Juan' ?
Innymi słowy: czy muszę mówić 'Le has dado el libro a Rosa' czy wystarczy 'Has dado el libro a Rosa' ? W ogóle czytając hiszpańskie teksty wydaje mi się że zawsze zaimków jest za dużo w porównaniu z polskim, ale nie wiem czy tak musi być, czy może często dodaje się je zwyczajowo, ale właściwie można je opuścić... Eh... ciężka sprawa, pewnie po prostu to przyjdzie z praktyką.
Jezeli w zdaniu nie ma dwuznaczności to zaimek "słaby" nie jest konieczny na poczatku. Ale to po prostu sprawa pewnego obyczaju językowego. Gramatycznie zdanie "?Has dado el libro a Juan?" jest poprawne, tak samo jak "?Has visto a Juan?" . Tylko, że w formie krótkiej w celowniku zachodzi częściej wątpliwość co do rodzaju podmiotu niż w bierniku i dlatego częściej się stosuje to podwojenie.
Ale tak samo trzeba uściślić w bierniku mówiąc do kogoś:
"LA conozco a Usted de vista." - Znam Panią z widzenia.
Wielkie dzięki, dużo mi się wyjaśniło :) Czyli często stosujemy podwojenie chociaż jest niepotrzebne, ale taki jest po prostu zwyczaj i lepiej tak robić, chociaż poprawnie by było również bez podwojenia.

Jeszcze nawiązując do przykładu "LA conozco a Usted de vista."
Rozumiem że tutaj dodajemy la, żeby było wiadomo czy Usted oznacza Pan, czy też Pani. Ale w zdaniu "znam twojego ojca" wystarczy samo "conozco a tu padre", chociaż można powiedzieć również "Lo conozco a tu padre". Czy tak?
Troche macicie...
LE nigdy ni dotyczy "jej". Jego - moze.
LA has dado - con la pelota np.
;-)

I owszem, bedzie ZAWSZE przy USTED to "le".
A NIE jak nizej piszecie...
Una... - źle wyraziłaś swoją myśl albo to tobie się coś "pomąciło"... Czasownik "dar" rządzi przeciez celownikiem i wymaga dopełnienia dalszego czyli TYLKO "le" niezależnie od rodzaju. Dałem skrócony przykład "Le has dado..." dla przykładu i może nie zauwazyłas wielokropka ?
A jaki zaimek dotyczy "jej"?
Przecież masz wyżej wszystko napisane.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie