praca huelva truskawki 4

Temat przeniesiony do archwium.
henia 78 zgdzam sie z toba
KURWA DOSYC Z OSZYSTAMI KTORYMY WZBOGACAJA SIE NA NAS
No sprawa się rypła.....za rok juz nikt nie bedzie chciał jechać na te truskawki i juz autobusy Maria nie będą tak kursować w te i z powrotem.Dobrze ,że sprawę nagłośniono.Współczuję wszystkim pokrzywdzonym bo jechać taki kawał i wracać z niczym to okropne....
Witajcie dziewczyny! Jesli czujecie sie oszukane przez mario,lub dromadera,piszcie na moj [email] Napewno tego tak nie zosyawimy...Ci oszusci zeruja na tym,ze nie jestesmy zorganizowane,ale pora z tym skonczyc! Jest nas juz 15 i napewno bedzie wiecej. Zlozymy pozew zbiorowy a taki napewno zrobi w sadzie odpowiednie wrazenie...no i koszty wyjda znikome. KTOS MUSI DOWALIC TYM ZLODZIEJOM...CHOCBY DLA ZASADY!
Dziewczyny rok temu , pisałam z dziewczyna , która też była w takiej samej sytułacji jak Wy.Wyjechała, a po 3 dniach szef powiedział, że jej dziękuje. Wiem, że było ich chyba 5 osób, kontaktowały się z polskim prawnikiem i on im powiedział,że niestety Mario nie mogą oskarzyc o oszustwo, bo nie ma do tego podstaw (on wywiązał się z umowy pośredniczył tylko w przewozie), ewentualnie mogą hiszpanskiego pracodawcę, wiem , że też kontaktowały się z hiszapanskim prawnikiem , ale jak ta sprawa się zakonczyła to nie wiem.Mam jej numer gg, to mogę napisac, żeby napisała tutaj na forum czy coś się udało zrobic.
Fakt. Zarowno on,jak i caly ten dromader naciagaja ludzi na wycieczki autobusowe...wabiac wizja pracy i godnego zarobku. Sek w tym,ze czesc dziewczyn(i to spora),skazana byla na powrot...jeszcze przed wyjazdem i naprawde nie mialo znaczenia jak beda pracowaly. Chodzilo tylko o to zeby nie zwracac zaliczek i wyludzic dodatkowe pieniadze. Smiem sadzic,ze cwaniaczek mario ma w Palos kilka miejsc w ktorych odbywa sie rotacja. Nie chce sie powtarzac,poczytajcie moje wczesniejsze posty. Jesem jedna z pierwszych ktore opisaly caly ten proceder-wyjechalam 08.marca a 17-go siedzialam w powrotnym autobusie. Zadna z nas na wlasna reke nic nie zwojuje,ale jesli udowodnimy,ze to dzieje sie na szeroka skale,sad bedzie musial uznac to za celowe i oszukancze dzialanie... poza tym lest jeszcze prokuratura,ktora niejako z urzedu powinna przyjzec sie tego rodzaju byznesmenom.
Mam kontakt z dziewczynami,które pojechały jakiś czas temu do Hiszpanii przez Mario.Musze przyznać,że na początku nie były zadowolone głównie chodziło o warunki mieszkaniowe i to co tam się działo na kampie no i szef też podobno jakiś zbok i co dzwoniły do Maria uparcie żeby je przeniósł i wiem,że troche to trwało(może nie miał gdzie) ale w końcu je przeniósł.Na początku też się wkurzały na Maria,ale ostatnio z nimi rozmawiałam to na prawde mówią że im pomógł i to bardzo mają teraz lepsze warunki,prace i są bardzo zadowolone.Z tego co wiem to różnie tam bywa niektóre dziewczyny rzeczywiście same rezygnują tak jak pisał Mario wcześniej przyjadą zobaczą stwierdzą że sobie nie poradzą i chcą wracać do kraju,bo nie oszukujmy się praca przy zbiorze truskawek jest bardzo ciężka i jeszcze do tego upały.Zostają tylko najbardziej zdeterminowani,ci którzy od samego początku nastawiają sie na harówkę.A jeśli chodzi o samego Mario no cóż on jest pośrednikiem nigdy nie wiadomo do jakiego szefa się trafi myślę że to nie jest całkiem jego winna i nie chce tu nikogo bronić ani usprawiedliwiać ale strasznie się ciesze że pomógł moim znajomym.Czytam to forum od dłuższego czasu i zauważyłam że to forum służy teraz tylko i wyłącznie do nagonki na Mario no cóż może co niektórzy mają do tego powód ,ale myśle że są tu też osoby które po prostu nie poradziły sobie i teraz obwiniają wszystkich dookoła.Ja też kiedyś byłam w Hiszpanii na zbiorach ale to było kawałek temu jak jeszcze Ewelina się tym zajmowała i to właśnie przez nią jechałam i wiem jak tam się pracuje i w jakich warunkach mieszka.
jestem jak najbardziej zeby cos takiego poruszyc,a takich jak my jest coraz wiecej to niejest normalne ze tak sie dzieje musi ktos nam pomuc jutro ide do adwokata i zobaczymy co mi powie moze akurat dowiem sie cos ciekawego,trzeba gnebic te bydlo tak jak oni zgnembili nas.
tak rozomie ale ja pojechalam pierwszy raz i po jednym dniu ktos dziekuje to chyba przesada
hohoho co ty pierdolisz za gupoty a moze to ty mario jestes [pod tym nikem piepszysz co ci slina na jezor przyniesie jak mozna po jednym dniu czy po 3 dziach stwierdzic ze ktos sie nie nadaje jezeli idzie równo ze starymi pracownicami w raikach DOSYC BRONIENIA MARIA TO JEST OSZUST JAK FIRMA DROMADER .
MARIO I DROMADER TO OSZUSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
MARIO I DROMADER TO OSZUSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
MARIO I DROMADER TO OSZUSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
MARIO I DROMADER TO OSZUSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
MARIO I DROMADER TO OSZUSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
ZGADZAM SIE W STUUU PROCENTACH!!! miałam wyjechac tydzień temu ale na szczęście w ostatniej chwili (kiedy czekałam na autobus do Wrocławia) rozmyśliłam się.... moja kumela wróciła parę dni temu z Hiszpanii...była tam 3tygodnie zarobiła tylko 150EURO akurat na bilet powrotny i pracodawca podziękował całemu domkowi ....
a tak z ciekawości to jak wygląda aktualnie sytuacja z truskawkami???jest ich więcej???jakiś wysyp??? pracuje się codziennie??? nie, nie mam zamiaru tam jechać:) pytam z czystej ciekawości:)
Można było się spodziewać takiej reakcji na forum,ale jak już wcześniej napisałam są to informacje od moich znajomych,które tam są,zostały przeniesione i są teraz zadowolone,choć na początku też narzekały.Nie mam żadnego powodu do wymyślania różnego rodzaju historii na temat wyjazdu do Hiszpanii.Przekazuje tylko informacje od koleżanek,które tam są .Napisałam także że nie zamierzam bronić Mario ani go usprawiedliwiać,więc jeśli ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem to nie będzie się burzyć.To wszystko co chciałam napisać,dziękuje.
Nie zamierzam się więcej wypowiadać na tym forum więc darujcie sobie obrażanie mnie tylko i ze względu na to iż mam odmienne zdanie niż wy
Witajcie! Hohoho cos nerwowa sie zrobila ostatnio,ale zapomniala chyba jak odnosila sie do PITERA77 na forum MOGUER w dniu 31.03.2010... Tak sie zlozylo,ze chlopak mial racje,wiec o co te fochy dziewczyno? JESTES NIEWIARYGODNA i wszystko na temat!
ha ! jeszcze cos na dokladke !
"Albo będziesz dla mnie dobra, albo nie przyjedziesz tutaj w przyszłym roku" - słyszą Polki zatrudniane w Hiszpanii przy zbiórce owoców. Mają pozwalać na podglądanie ich pod prysznicem a nawet składanie im "nocnych wizyt". Czy w końcu nadużycia seksualne w barakach zostaną ukarane? Bo mówi się o nich już od 20 lat... Wiele kobiet pracujących sezonowo przy zbiorach truskawek w okolicy Huelvy na południu Hiszpanii, w tym Polek, staje się ofiarami nadużyć seksualnych ze strony pracodawców - doniósł w niedzielę dziennik "El Pais".

Ekscesy obyczajowe na plantacjach truskawkowych stanowią tajemnicę poliszynela, ale do tej pory żadne z wniesionych oskarżeń nie zakończyło się wyrokiem skazującym.

Pracujące przy zbiorach kobiety to w większości Polki, Rumunki i Marokanki. Co roku zbierają ponad 250 tys. ton truskawek, nazywanych tutaj "czerwonym złotem". Owoce, z których 80 proc. przeznacza się na eksport, przynoszą rocznie 320 mln euro.

W bieżącym roku do zbierania truskawek zatrudniono 65 tys. kobiet, w tym 50 tys. z krajów Europy Wschodniej, głównie Rumunii i Polski. Marokanki zatrudniane są na okres
5 miesięcy, po czym powinny wrócić do swojego kraju. Przedsiębiorcy wolą zatrudniać kobiety niż mężczyzn, gdyż "są posłuszniejsze i bardziej odporne na ból" po wielu godzinach pracy w szklarniach, ze schylonymi placami. W przypadku Marokanek preferuje się kobiety mające dzieci, gdyż powrócą do nich po zakończeniu kontraktu. Kobiety mieszkają
w barakach ustawionych w szczerym polu, wiele kilometrów od najbliższej wioski.

"ALBO SIĘ ZGODZISZ, ALBO STRACISZ PRACĘ"

Zgodnie z zeznaniami poszkodowanych, "szefowie" mają zwyczaj składania im nocnych wizyt, kiedy odpoczywają po całodniowej pracy. "Jeżeli jakaś kobieta właśnie się kąpie, każą jej kontynuować i przyglądają się" - donosi dziennik. "Albo się zgodzisz, albo stracisz pracę" - mają słyszeć kobiety. Do tej pory nie było oskarżeń przeciwko przedsiębiorcom i nadzorującym pracę. Znane są jedynie oskarżenia o agresje i gwałty ze strony innych pracowników, głównie cudzoziemców - przy drogach
, na polach w nocy, w dyskotekach. Pomimo tego, według "El Pais", o nocnych wizytach szefów w barakach kobiet w Huelvie mówi się od 20 lat.

Teraz takie oskarżenie przeciwko pięciu szefom złożyło osiem Marokanek w wieku od 18 do 30 lat, pracujących w Palos de la Frontera i Moguer koło
Huelvy.

TRUSKAWKI TO DOBRY BIZNES. KOBIETY TEŻ

"Albo będziesz dla mnie dobra, albo nie przyjedziesz tutaj w przyszłym roku" - miały
słyszeć kobiety z ust pracodawców. Jeżeli stawiały opór, podczas pracy nie pozwalano im iść do ubikacji ani napić się wody pomimo 40-stopniowego upału. "Słuchaj się, bo policzę ci mniej skrzynek zebranych owoców" - słyszały.

O groźby i nadużycia seksualne oskarżeni są m.in. właściciel jednej z plantacji koło
Huelvy, jego syn oraz nadzorca pracujących kobiet. Podejrzewa się, że pracodawca otrzymywał także pieniądze
od przyjaciół i znajomych
za umożliwienie dostępu do kobiet.

JAK DOBIĆ TARGU Z SZEFEM

Kobiety pracują na polach truskawkowych co najmniej 6 i pół godziny dziennie; za "dniówkę" otrzymują 36 euro. Niektóre przystają na korzystny "układ" z pracodawcą w zamian za przywileje - mniej godzin pracy, jednoosobowy pokój
. Przed sądem zeznają, że są "narzeczonymi" oskarżonych, nie chcą mówić o nadużyciach. "Jeżeli dowiedziałaby się rodzina
w kraju, byłby to duży kłopot" - tłumaczą. http://www.dziennik.pl/kobieta/emocje/article626067/Tak_wykorzystuje_sie_Polki_za_granica.html
hejka truskaweczki
jest nadzieja, ja juz znalazłam prace w niemczech na godziwych warunkach, bedzie ok, dawno mnie tu nie było musze poczytac sobie;)
z powyzszym postem zgadzam sie kootka, to jest prawda
Wyglada na to,ze co niektore z nas znowu daja nabijac sie w butelke cwaniaczkom z dromadera... Wlasnie sie dowiedzialam,ze W DRODZE WYJATKU I W RAMACH ZADOSCUCZYNIENIA,dromader zalatwi TOBIE I TYLKO TOBIE ciekawa,dobrze platna prace nie pobierajac zadnych oplat... Sek w tym,ze w ten sposob probuje sie nas uspokoic i uciszyc. OBIECANKI CACANKI A GLUPIEMU RADOSC!
katka pisałam do Ciebie na maila.
Wiem i dziekuje za poparcie. Jak cos zaczniemy ruszac to napewno dam znac. Tymczasem zbierajmy sie i ocenmy swoje sily... Pozdrawiam!
Ps. Kiedy i na jak dlugo wyjezdzasz?
15 osób wystarczy zeby udowodnic ze było to działanie celowe polegajace na sciagnieciu mozliwie najwiekszej ilosci osób w celu wyłudzenia korzysci majątkowej samemu mając swiadomosc ze pracy nie ma dla tych osób.Mi umozliwiono prace zeby zarobic na bilet zeby móc zarobic na autobus, PERFIDIA !!!!!!!!!!!!!!
No to jest nas juz wystarczajaco duzo,choc napewno jeszcze pare dziewczyn do nas dolaczy...Mi tez pozwolili zarobic na bilet,ale tylko powrotny,zreszta jaki mieliby interes wizc nas za darmo? Trzy dni na wyprostowanych nogach...i wypad! Nastepna truskaweczka-laseczka czeka na wycieczke!
http://ogl.infoludek.pl/ogloszenia/info/442810.xhtml

praca dla kobiet w Holandii!!!!!!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Egzaminy

 »

Brak wkładu własnego