Baaardzo przyjemne
Wstaję w twoim zdjęciu
Wstaje i ty tam jesteś
W tym samym miejscu
I każdego dnia to samo spojrzenie
Ten sam promyk światła
Kolor już nie jest taki sam jak wcześniej
Twój uśmiech prawie się zatarł
I chociaż nie widać cię dokładnie
Ja cię wymyślam
W moich myślach i sercu
Nikt nie ma paktu z czasem
Ani zapomnieniem i bólem
Jeśli zaginiesz, ja cię odnajdę
W tym samym rogu mojego pokoju
Każdego dnia, który przemija
Rozmyślam nad tobą
I znowu na ciebie patrzę
Każda rzecz na swoim miejscu
Przeszłość obecna w kurzu
Moje palce się łączą i chce cię mieć, zmieniając, przy sobie
Nie poruszyłam twojego zdjęcia
ani czasu w latach, jeśli nie mówi mi już to tyle
postaraj się mnie powiadomić wcześniej
i w ten sposób będę mogła się kontrolować
Wstaje w twoim zdjęciu
Każdego dnia wymyślam jakieś zachowanie
I chociaż tego nie widać na biało-czarnym
Nie poddaje się, używam mojej wyobraźni
Nikt nie ma paktu z czasem
Ani z rosą kwiatu
Jeśli zaginiesz, ja cię odnajdę
W tym samym rogu mojego pokoju
Każdego dnia, który przemija
Rozmyślam nad tobą
I znowu na ciebie patrzę
Każda rzecz na swoim miejscu
Przeszłość obecna w kurzu
Moje palce się łączą i chce cię mieć, zmieniając, przy sobie
Nie poruszyłam twojego zdjęcia
ani czasu w latach,
jeśli mówisz do mnie z daleka
postaraj się mnie zawiadomić wcześniej
i tak będę mogła sobie wyobrażać
ze mam cię tutaj