grałam w to kiedyś (a przynajmniej wydaje mi się że to jest to).
stają wszyscy w kółku, jedna osoba do środka. zamyka oczy, staje prosto. i 'leci' do przodu. i ten na kogo leci, wyciąga ręce i ją odpycha na drugą stronę. tak, że leci plecami na kogoś. i wtedy tamten ktoś ją odpycha. i tak się ją kręci po kółku.
a to drugie, że ktoś staje, zamyka oczy i 'leci' do tyłu. a tyłu ktoś stoi i go łapie.