Jak będzie po hiszpańsku "mam dobrą prezencję"?

Temat przeniesiony do archwium.
31-34 z 34
| następna
http://youtu.be/0mSIUTyT-CQ
...buenas...
edytowany przez Una_: 31 paź 2010
Hahahahaha =D
Pedrito, naprawdę, nie warto wdawać się w dyskusje z tym trollem, pojawia się to na forum już pod którymś tam nickiem i obraża wszystkich wokół (nie tylko na tym forum zresztą), albo pijane, albo takie coś się z mózgiem robi po przeżyciu nieszczęśliwej miłości.

Nie warto.
Szkoda miejsca na serwerze ;)
Spoko Agniecha110 :). Do tego skąd bierze ello już wiem, że nie dojdę i nikt mi na to pytanie jasno nie odpowie. Natomiast zainteresowało mnie to o płciach. Chyba sugerował, że ma to z nimi jakiś związek, ello to przejaw jego hiszpańskiej męskości lub coś w tym stylu.

Cytat: Pedrito_88
Cytat: s_egundo
Pêdrito_99
Una cosa es el lenguaje de un macho ibérico y otra, de una "doncella"
Cuéntame un poquitico más de ello, ¿cuáles son las diferencias entre el lenguaje de los hombres y el de las mujeres en España?

Hmmm... Ja tam nie wiem. Oczywiste jest, że kobiety mówią trochę inaczej niż mężczyźni, ale to są raczej albo sprawy raczej naprawdę bardzo kosmetyczne w częstości używania niektórych potocznych słów, jak np. większość mężczyzn, których poznałem między sobą o kobietach mówi "kurwy" albo "dupy", a np. przy kobietach już mówią "dziewczyny" lub "panie", a te durne wyobrażają sobie, jakich to gentelmenów niby spotkały... :S Albo też różnice mają związek z tym, że osobniki z obu płci po prostu pomiędzy sobą rozmawiają na inne tematy. Nie wiem czy zrozumiałbym wszystko co mówią między sobą o takim makijarzu, czy też jakichś "sprawach kobiecych", ale tak samo nie zrozumiem żargonu środowiskowego piłkarzy, więc niewiele to znaczy.
W takiej Kolumbii nawet kobieta powie Tengo pipí tzn. Tengo chichi, jak chce się jej sikać i w cale nie przeszkadza jej fakt, że pipí to kutas...
31-34 z 34
| następna

 »

Szkoły językowe