Dzięki za odpowiedzi, zaczynam poziom średniozaawansowany, ale na razie jednak musiałam zrezygnować z regularnej nauki hiszpańskiego w tym semestrze, za dużo zajęć zwaliło mi się na głowę, chciałabym jednak wrócić do niego zaraz po sesji zimowej i przyłożyć się ostro. Także na razie dzięki za oferty! Teraz przymusowa rozłąka z hiszpańskim:(
Najbardziej odpowiadają mi zajęcia indywidualne lub w bardzo małych grupach, wtedy błyskawicznie robi się postępy i jest to dużo bardziej efektywne niż nauka w 10-osobowej grupie. Uczyłam się do tej pory w Tomatinie i chwaliłam sobie, nawet bardzo, tylko przy moim obecnym zmiennym planie zajęć nie odpowiadają mi stałe nieruchome godziny (więcej razy by mnie nie było niż bym była) więc stwierdziłam, że takie indywidualne spotkania dla mnie będą najlepsze.
A Wy gdzie się uczycie/uczyliście hiszpańskigo w Białym?
Pozdrawiam!