witam.niechcę cię straszyć,ale na twoim miejscu wracałbym do kraju i to jak najszybciej.oczywiście należy ci się pomoc,ale nie wiem,czy z głodu nie umrzesz w oczekiwaniu zanim ją otrzymasz.wszystko trwa bardzo długo.załatwia się w servicio sociales,jednak jest zatrzęsienie extranjero. rumuni ,bułgarzy, arabi to zrobili sobie z s.s stałe zródło dochodu jeszcze w czasach kiedy było dobrze i każdy miał pracę.naprawdę nie chcą już nic dawać.w caritas też otrzymasz pomoc,jeżeli chodzi o żywność i ubrania.w ayutamiento miasta w którym jesteś zameldowana także masz szansę na 50 e. miesięcznie takiej zapomogi w postaci talonu do któregoś z lokalnych sklepów z żywnością.pomoc w s.s mogą przydzielić ci na 6 msc. i będzie to około 500e. jednak czeka się prawie 2-krotnie dłużej niż trwa jej pobieranie.paszport dla dziecka załatwisz w ambasadzie ,otrzymasz go w jeden dzień tzw.przyspieszony jeżeli pojedziesz do nich i okażesz kupiony bilet.koszta przyspieszenia 30e.reszta normalnie około 30-50 e.to tyle,jeśli masz jeszcze jakieś pytania -śmiało pomogę w miare możliwości. pozdrawiam i powodzenia życzę