heh... przypomniała mi się taka zabawna sytuacja - kiedyś kumpel Meksykanin poprosił mnie o przetłumaczenie paru zdań z polskiego (dość ostrych zresztą). Okazało się, że jego kumpel dostał to właśnie od swojej narzeczonej Polki bo właśnie się kłócili na GG i nagle ona zeszła na polski (którego on nie znał) a on na hiszpański (którego ona nie znała). Teksty były takie, że pewnie nie pozwoliliby sobie na nie gdyby wiedzieli, że druga strona to zrozumie. Przetłumaczyłam to mojemu znajomemu po koleżeńsku i najrzetelniej jak umiałam i powiedziałam mu by sam zdecydował czy to wyśle swojemu kumplowi. Poprosiłam też, by przekazał kumplowi, by ten kontynuował kłótnię ze swoją narzeczoną po angielsku bo zaczynają schodzić do bardzo niskiego poziomu :D, ponadto te informacje właśnie przeszły przez 2 osoby postronne.
Wniosek? jeśli nie chcesz by ktoś inny czytał twoją korespondencję lub wolisz uniknąć nieporozumień językowych albo być zaskoczony/a w jakiś inny sposób, nie zaczynaj używać języka, który nie jest znany obu stronom na przyzwoitym poziomie, tym bardziej języka, którego sam/sama nie znasz :) a już napewno jest to niewskazane w sytuacjach trudnych gdy sobie coś trzeba wyjaśnić.
Akurat piszę to w Twoim temacie, ale to taka mała przestroga dla wszystkich tych, którym się tłumaczy na tym forum najróżniejsze smsy, kwestie pisane na czatach itp.