Ktoś cos wie o Stypendiach???

Temat przeniesiony do archwium.
Hola a todos! Jestem teraz w klasie maturalnej i chciałabym się dostać na Iberystykę w Warszawie lub w Poznaniu. Wiem, ze to będzie bardzo trudne, bo jest dużo kandydatów. Jak mi sie nie uda, to pójdę na coś innego, ale chciałam zapytać czy ktoś z was wie gdzie mogę uzyskać jakieś informacje na temat stypendiów w Hiszpanii lub Ameryce Łacińskiej? Wiem, że do Hiszpanii parę ludzi wyjeżdża, a do Ameryki Łacińskiej? Pytam , bo bardzo chcialabym tam studiować, ale nie za bardzo wiem jak, bo niezbyt wiem za co... :( tzn. chodzi o kasę, dlatego pytam o stypendium. Jak ktoś coś wie, to proszę, niech pisze.
do hiszpanii mozesz wyjechac z programu socrates/erasmus (teraz juz daja troche wiecej pieniedzy niz wczesniej); o to stypendium starasz sie przez uniwersytet (od II roku studiow); zreszta o wszystkie stypendia najlepiej dowiadywac sie na samym uniwersytecie, bo kazdy uniwersytet ma podpisane wlasne umowy z zagranica; przegladnij ich strony internetowe, na pewno cos znajdziesz o ofercie stypendialnej (o wszystkie mozesz sie starac minimum od drugiego roku, bo zawsze liczy sie srednia z poprzedniego albo z wszystkich lat studiow)
Tak własnie myslałam, ale wolałam się upewnić. Dzięki za odpowiedź :)
Jezeli chcesz po prostu studiowac w Hiszpanii i poznac hiszpanski, a nie studiowac iberystyke, to zastanow sie nad wyborem innego kierunku. Bo wyjechac do Hiszpanii studentom iberystyki jest raczej trudno, jako ze wszyscy chcieliby tam jechac. Natomiast politechniki czy akademie ekonomiczne czesto maja podpisane umowy z uczelniami w Hiszpanii, a ich studenci nie chca tam jezdzic, bo nie znaja jezyka i nie chca sie go uczyc.
U mnie jest wrecz przeciwnie. Bardzo chcę się go uczyć, tzn, juz sie uczę :P Być może nie dostanę się na iberystyke, wiec będzie trzeba wybrac inny kierunek. Ale raczej nie pójdę na politechnikę, bo nie mam do tego zacięcia...:P Ja to raczej humanistka jestem. No i może jeszcze geografia mi pasuje, ale nie wiem. Tak czy inaczej , dzięki.
rozumiem, to byla tylko propozycja. tez jestem humanistka [i nawet geografii nie lubie :)] pozostaje nam wiec walka o stypendia - na moim kierunku (fil. niderlandzka) jest ich kilka na rok, a chetnych, ze tak powiem, "tysiace" :)
ja studiuje socjologie i z wyjazdem na stypendium do hiszpanii nie ma problemu, bo rzeczywiscie malo kto zna jezyk; wszyscy bija sie o stypendia do anglii, holandii czy szwecji, gdzie wystarczy angielski; no wiec chyba naprawde latwiej wyjechac z innego kierunku niz z filologii...
Wiem, ze trudno wyjechać z filologii. I to mnie martwi :( jeszcze nawet nie wiem czy zdam maturę :P potem czy dostanę sie na studia, na neofilologie. Ale myslę już z wyprzedzeniem. Dzięki gorące za wszystkie informacje :)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Szkoły językowe