No jest kawal drogi, ja tez jechalam do Hiszpanii i nie twierdze, ze nie jest to meczace, ale za autobusem przemawia pare istotnych kwiestii:
np. ciezko sie dostac na poludnie Hiszpanii tanimi liniami lotniczymi - najczesciej lataja do Girony pod Barcelona i gdzies pod Madryt
a poza tym, ja jechalam na pol roku i mialam ze soba 45 kg bagazu. W tanich liniach za to zaplacilabym majatek.
Co do biura, niestety nie wiem. Pewny w miare jest Eurolines, na pewno maja tez biuro w trojmiescie.