Jacy są hiszpanie?

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 64
hmm... leniwi?? No troszkę tak, ale to chyba w kwestii nauki, bo jeżeli chodzi o pracę to znam samych pracoholików. Rzeczywiście problemem jest to ,że nie znają angielskiego. W życiu nie zapomnę jak usłyszałam stewarda w samolocie spainair...zastanawiałam się z siostrą przez parę minut w jakim to było języku...podobno angielki...
Hiszpanie są bardzo pomocni...lepiej nie pytajcie o drogę bo stracicie 10minut jeżeli się spieszycie. Są bardzo zabawni, impreza rzecz święta :) Ale ta ich niepunktualność przyprawia o ciśnienie. Też musiałam niestety przeżyć tą ich niepunktualność. Potrafią też niesamowicie zaskakiwać w pozytywnym wymiarze. Ogólnie ja ich uwielbiam. Potrafią być oczywiście drażniący. Ich komentarze wobec dziewczyn naprawdę są straszne ale są to bardzo radosne duszyczki :) Piszę tylko o facetach bo niestety Hiszpanki mnie nie polubiły i nie miałam z nimi większego kontaktu.
Hexea napisała:
cyt "Często slysze pytanie- czemu polki wolą hiszpanow, mimo iż nie zawsze są oni mega urodziwi. odpowiedz jest prosta- latynosi są bardzo bezpośredni i jezeli sa kims zainteresowani -okazują to. niestety dosc czesto traca na tym polacy, ktorzy sa momentami zbyt niesmiali."

cyt"Związek z hiszpanem jest trudny. Nie taki różowy jak w to zdaje sie wierzyc wiele zapatrzonych w latynosow dziewczyn."

Dziewczyno - mowimy o HISZPANACH czy LATYNOSACH?
Czy ty nie rozrózniasz kim są latynosi a hiszpanie???? to tak jakbys powiedziała ze azjata to francuz albo ze amerykanin to anglik
buahahaha wybacz ale większej bzury nie słyszałem
LATYNOSI to latynosi, latynoamerykanie - mieszkancy ameryki łacinskiej(południowej, peru, ecuador,kolumbia venezuela itd) tyle co wspolnego mają z hiszpanami to jezyk i nic po za tym. Reszta to szereg róznic.
.
Kolejna sprawa,
Piszecie tu ze hiszpanie są namietni, gorący, weseli, zabawni, rodzinni itp itd...
Otóz nie!!! kolejna bzdura. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Dla Was Polek moze rzeczywiscie tak jest, jestesmy narodem wyjątkowo chlodnym i zdystansowanym.
Natomiast moja dziewczyna Latynoska(LATYNOSKA z peru nie HISZPANKA!! zwracam kolejny raz uwagę bo niektore z Was nierozrozniają) ma zupełnie inne zdanie na temat hiszpan i wogule europy! Dla niej hiszpanie (z doświadczenia z poprzednich związków) wydają się:
-aroganccy
-zimni
-nierodzinni kompletnie
-nieweseli
-zdystansowani
-zapatrzeni w pieniadze
ogolnie zupelnie inni niz jej rodacy i wspóLatynosi z innych krajów Ameryki Łacińskiej
Nie cierpi wogule Hiszpanii i Europy wlasnie przez roznice kulturowe i obyczajowe.

Tak więc drogie Panie, moze i hiszpanie wyróżniają sie wsród europejczyków, ale nie na tyle by Latynosi mogli uznać ich za rodzinnych i ciepłych. Jesli macie takie zdanie o nich, to wyobraźcie sobie, jacy potrafią byc Latynosi.
ale jak widac ty nie mowisz tego z wlasnych doswiadczen tylko znasz to z opowiesci twojej dziewczyny.
Ja znam wielu Hiszpanów i uważam,że są bardzo sympatyczni, pomocni itd.
Miałam okazję spotykać się z latynosem. Mieszkał u mnie przez dwa tygodnie i większego lenia nie widziałam, dowiedziałam się jeszcze,że w jego kulturze to kobieta wszystko robi w domu i on w niczym mi nie pomoże. Powiedział to po tygodniu. Był na tyle leniwy,że nawet sobie nie chciał spakować torby jak wracał do siebie. Masakra !
Latynosi nie mają szacunku do kobiet moim zdaniem
No tak się składa że ona jest Latynoską i mieszkalismy w hiszpani razem a zatem również jak najbardziej mojego doświadczenia, oprocz niej poznałem całą latynoską rodzinę, a także hiszpanów z którymi parokrotnie mieszkałem. Większych leni i palaczy trawy nie znam. Czy Latynosi są Leniwi? Owszem, robią tylko to co należy i niezbędne, a hiszpanom nie chce się nawet wstawać do pracy, są wybredni, narzekają na złe warunki pracy czy depresję, a potem hiszpanie skarżą się ze oni zabierają im pracę, za którą jakoś się do czasu kryzysu nie kwapili.

Niemiej jednak nie ma co generalizować. Poznałem także hiszpana ktory jest wogóle "niechiszpański", jesli mogę tak określić, wg Waszego wyobrażenia. Ani zimny , ani ciepły, bardziej przypominający stereotyp porządnego, zdyscyplinowanego i dbającego o porządek i dyscyplinę Niemca! Można mówić jedynie o pewnych cechach narodowych lekko się rysujących, ale ludzie na całym swiecie są ciepli, zimni, balaganiarze czy czyściochy i nie ma na to żadnej reguły, a już się troche najeździłem. Po za tym kompletnie nie na miejscu jest wyrabiać sobie opinię o całym narodzie na podstawie kilku a tymbardziej jednego przedstawiciela danej nacji
Cyt "Miałam okazję spotykać się z latynosem. Mieszkał u mnie przez dwa tygodnie i większego lenia nie widziałam, dowiedziałam się jeszcze,że w jego kulturze to kobieta wszystko robi w domu i on w niczym mi nie pomoże. Powiedział to po tygodniu. Był na tyle leniwy,że nawet sobie nie chciał spakować torby jak wracał do siebie. Masakra !
Latynosi nie mają szacunku do kobiet moim zdaniem "

To prawda, ale to jest tam akceptowane społecznie i role wyraźnie są podzielone w domu - kobieta, jak od zadawnych czasów było zawsze we wszystkich kulturach i plemionach świata, a nie jak teraz w nowoczesnej europie - zajmuje się domem i dziećmi, a mężczyzna "macho" zarabia na dom, i nikt(a zwłaszcza kobiety) z tym nie dyskutuje, to jest norma. I niestety czy ci się to podoba czy nie, jesteś kobietą i wg Latynosa chatę sprząta kobieta i basta.
PS.Bawi mnie troche ze dowiedzialaś się o tym dopiero od niego ;-))) Proponuje poczytac trochę ksiązek podrózniczych, lub - podrózy!

A siesta to rzecz święta dla Latynosa w ameryce i w tej porze dnia na pewno nie zmusisz zadnego do jakiejkolwiek pracy(w ameryce, w hiszpani latynosi muszą się dostosowac)

Czy źle traktują kobiety? Nie lepiej ni gorzej jak polacy.
Jeśli uważasz, że to jest takie złe traktowanie, proponuje związek(najlepiej małżeństwo, bo wtedy dopiero się zaczyna cała prawda) z Arabem dla wypróbowania, to wtedy się dowiesz co tak naprawdę znaczy złe traktowanie kobiet(w tej kwesti oczywiscie doświadczenia osobistego nie mam ;-) ale wystarczy ze miała je moja dziewczyna czy jej hiszpanskie znajome)
Taki mały Off Top: co do różnicy Latynos/Hiszpan zgadzam się całkowicie, tylko... skoro na płycie pod tytułem "carácter latino 2009" śpiewa Amaia Montero urodzona w Kraju Basków (jej piosenka Quiero ser też wcale nie ma takiego znów "cáracter latino"), to jak tu się maja ludzie nie mylić....
O ironio - ta sama Baskijka otrzymała tytuł... "solista latina del año" :D
Cóż to ze jest hiszpanką nie oznacza że nie może wykonywać muzyki latynoskiej, a u nas nie spiewa się rocka, bluesa, jazzu które z polskością nic wspolnego nie mają? ;-) Mówi się " znany polski muzyk jazzowy" - no ale przecież jazz to tylko południe USA! powie ktoś, no tak ale rozprzestrzenił się wszedzie i ma wykonawców na całym świecie nawet i w polsce ;-) Więc nię widze nic na przeszkodzie by i ona wykonywała latynoską muzykę, której i u nas coraz wiecej, salsa , merenge, etc...
Myśle ze w tym przypadku "solista latina" nie tłumaczy się dosłownie solistka latynoska ale solistka latynoska(w sensie solistka muzyki latynoskiej, tak jak np "solistka jazzowa")
wiesz wolę podróżować niż czytać książki o podróżach ;)
z resztą wydaje mi się,że nie można generalizować. A co do latynosow to nie znam tylko jednego ;) z jednym byłam pod jednym dachem
ja na Hiszpanów trafiłam świetnych i wkurza mnie tylko ich niepunktualność i jeżdżenie samochodem po alkoholu.
Wiem. Dlatego napisałam, że piosenka z tej płyty nie jest "na nutę" latynoską.
I znam muzykę Amai Montero, jak również zespołu La Oreja de Van Gogh, w którym śpiewałą. I to nie jest muzyka latynoska. Pop, pop rock, Donosti Sound :)

Salsa, merengue - na pewno nie :)
Pownikałam jeszcze trochę i wynika, że mylimy się oboje :D

Latino (wg. RAE):
7. adj. Natural de los pueblos de Europa y América en que se hablan lenguas derivadas del latín.
8. adj. Perteneciente o relativo a esos mismos pueblos. Los emperadores latinos de Constantinopla Los países latinos de América

Pozdrawiam :)
Czytam te Twoje bzdety jakie wypisujesz na temat Hiszpanów,masz po prostu problem z sobą i chyba nie jesteś tak dobry jak oni.Charaktery ludzi są rożne i każdy ma swoje za uszami,ale większość Hiszpanów czy też Baskowie są naprawdę wspaniali.Są takie przysłowia"ŁADNA MISKA JEŚĆ NIE DAJE"i"NIE SZATA ZDOBI CZŁOWIEKA"Znam bardzo dużo Hiszpanów i Basków oraz chłopaków z Wenezueli i mam z nimi kontakt.Ci ostatni myślą tą kategorią,że kobieta musi robić wszystko za nich,a na dodatek potrafią odseparować je od przyjaciół a nawet od jej rodziny.Znam kilka Polek które wyszły za mąż za facetów z Wenezueli.Piękny ślub potem dzieci(co rok to prorok)marzyły o ślubie kościelnym w Polsce ale to już tylko marzenia.Dziś trochę żałują,że uległy zauroczeniu bo nawet nie miały czasu dobrze ich poznać.Ich mężowie często podróżują,a one siedzą w domu z dziećmi i "O" rozrywek.Natomiast Hiszpanie jak i Hiszpanki to zupełnie coś innego,są bardzo uczuciowi,rodzinni i maja szacunek do dziewczyn(Polek) pomagają im i wspierają je we wszystkim i odwrotnie owszem czasem lubią się spóźniać"mañana"ale potrafią świetnie gotować lubią sprzątać i obowiązki potrafią dzielić z drugą osobą,a na dodatek są bardzo tolerancyjni.Mają więcej zalet niż wad,więc jeżeli mówisz o nich taki bzdety to znaczy że z ciebie jest zupełna beznadzieja no i Twoja dziewczyna musi mieć paskudny charakter bo jeżeli ona takie zdanie o Hiszpanach to może miała takiego faceta z południa gdzie są wpływy ARABSKIE i tam faceci są z paskudnymi charakterami."o" tolerancji dla kobiet.pozdrawiam.
Agniecha110 28 Cze 2009,
Wiem. Dlatego napisałam, że piosenka z tej płyty nie jest "na nutę" latynoską.
I znam muzykę Amai Montero, jak również zespołu La Oreja de Van Gogh, w którym śpiewałą. I to nie jest muzyka latynoska. Pop, pop rock, Donosti Sound :)

Salsa, merengue - na pewno nie :)

Nie znam taj płyty, więc trudno mi ocenić czy jest "na nutę" latynoską. Ale muzyka latino to także latino pop, latino rock itd. Można by długo wymieniać :)
A czym się różni latino-rock od rocka? Poważnie pytam :)
Nie powiem czym się różni bo sama dokładnie nie wiem. Ale były komentarze że niektóre utwory nie nie zaliczają się do muzyki latynoskiej. Zaznaczam tylko że pojęcie muzyki latino jest bardzo szerokie :)
Cyt. "Czytam te Twoje bzdety jakie wypisujesz na temat Hiszpanów,masz po prostu problem z sobą i chyba nie jesteś tak dobry jak oni.Charaktery ludzi są rożne i każdy ma swoje za uszami,ale większość Hiszpanów czy też Baskowie są naprawdę wspaniali"

A w czym niby mam być dobry? Zapewniam cie ze w tym czym potrzebuje w tym jestem.
A ty za to masz chyba problem z uważnym czytaniem, pisałem wyraźnie ze nie ma co generalizować i charaktery są różna tu i tam i na całym świecie.
Wam wszystkim odbiła szajba na temat hiszpanów a nie znacie całkowitej prawdy.

cyt."Mają więcej zalet niż wad,więc jeżeli mówisz o nich taki bzdety to znaczy że z ciebie jest zupełna beznadzieja no i Twoja dziewczyna musi mieć paskudny charakter bo jeżeli ona takie zdanie o Hiszpanach to może miała takiego faceta z południa gdzie są wpływy ARABSKIE i tam faceci są z paskudnymi charakterami"

To raczej z ciebie jest totalna beznadzieja jeżeli nie potrafisz tak prostej rzeczy jak czytanie ze zrozumieniem. Nie wiem czy codzienne palnie trawy, co nie dotyczny niestety tylko mlodziezy w tym kraju, to zaleta. Ponadto dla twojej wiadomości w Hiszpani jest największy w Europie odsetek katowanych żon przez mężów. Polecam film "Te doy mis ojos" Po za tym kobiety w hiszpanii przez wiele wiele lat nie mialy wielu praw jak męższczyźni, wręcz były dyskryminowane, pod tym względem to był najbardziej zacofany kraj w europie.
A od mojej dziewczyny się odczep bo jej nawet do pięt nie sięgasz, ma wspaniały latynoski charakter. Pisałem wyraźnie tez ze była z Arabem i to o nich ma najgorsze zdanie.
Nie masz nawet pojęcia jak rodzinni potrafią być Latynosi, hiszpanie wiele mogliby sie jeszcze od nich nauczyć (choć nie twierdze ze jest sporo pozytywnych wyjątków). Ameryka Łacińska i Europa to dwa rózne światy, tam najważniejsza jest rodzina, a w europie pogoń za pieniędzmi. A to ze baba jest od sprzątania u latynosów, popieram w 100%. I jak juz wspomniałem złe i dobre charaktery są po obu stronach oceanu i świata.

I wątek troche poza tematem
Tam gdzie ja mieszkałem, w andaluzji co dzień w telewizji lokalnej była mowa o porwaniach dzieci, tajemniczych zginięciach oraz krwawych konfliktach na tle etnicznym. Także znajomy rolnik skarzyl się na kradzieże cyganów (gitanos), którzy utrzymuję się z kradzieży i handlem narkotykami. Także nie wciskajcie mi bzdur jakim to wspaniałym krajem i rajem jest hiszpania,której dobrze nie poznaliscie nawet.
cytat "A to ze baba jest od sprzątania u latynosów, popieram w 100%."
współczuje Twojej dziewczynie...
ona jest latynoska, przebija nas wszystkie we wszystkim :P
A ja tam, gdybym miała faceta wywodzącego się z kultury, w której to facet "jest od sprzątania" to też bym poparła taką kulturkę i nie wyskakiwała za bardzo z równouprawnieniem :D
Aga,popieram i jeszcze zeby gotowac umial :-)
I zmywał, albo przynajmniej wkładał naczynia do zmywarki. I wyciągał. I chował do szafek. I...
Ojej, rozmarzyłam się, wracam do garów :D
w końcu by wam się dziewczyny znudziła taka bierność :P podział obowiązków to jest to ! :P
Nooo, podział, podział, oczywiście. On zmywa, ja biorę na siebie obowiązek manipulowania pilotem od telewizora :]
hahahhaha :D:D:D dobre dobre :P ja bym wolała - on gotuje ja zmywam :P nie lubie stać przy garach już wole sprzątanie :P
może nie do końca w temacie... ale mam pytanko... wiecie może co oznacza zwrot: Siempre nos quedará Paris? bo właśnie tak napisał mi jeden z hiszpanów i nie wiem jak to odebrać, a kontekst nie pozwala mi za bardzo zrozumieć... z góry dzięki za pomoc :)
Saludos
"Zawsze zostaje nam Paryż".
A żeby zrozumieć kontekst trzeba obejrzeć film Casablanca, bo to słynny cytat właśnie z tego filmu :)
A właściwie tłumaczono to jako "zawsze będziemy mieli Paryż".
O, dziękuję bardzo. Nie spodziewałam się tak szybkiej odpowiedzi :) To w takim razie koniecznie muszę obejrzeć Casablankę :)
A masz może pomysł jak to zinterpretować?
pzdr
Dokładniej interpretując to zdanie, to ono oznacza: Zawsze będziemy pamiętać Paryż. Paryż na zawsze pozostanie w naszych myślach.

W Paryżu dwoje kochanków przeżywało wielki romans, niestety Niemcy którzy do niego wkroczyli w czasie II wojny światowej, spowodowali,że jedno poszło w jedną stronę a drugie w drugą.Tak więc pomimo rostania się kochanków,Paryż na zawsze pozostanie w nich.....

Bardzo romantyczna Casablanca.
są przystojni ( w większości), są bardziej otwarci niż Polacy i taktują kobietę jak kobietę. lecz poznałam i takich, którzy nie za dobrze traktują kobiety, np. po randce przestają się odzywać... zero kontaktu i nie wiesz dlaczego. wolni faceci są naprawdę wolni i potrafią flirtować równocześnie z kilkoma dziewczynami naraz, a potem wybrać jedną, która najbardziej im spasuje.
ale jak już się taki Hiszpan w Tobie zakocha... to raj:) mogę powiedzieć, że bardziej lubię Hiszpanów z wysp, ale z Kanarów, ci z Balearów są bardziej" rozrywkowi" w sensie, że mniejszą wagę przywiązują do relacji en serio.
ale zależy od człowieka oczywiście.Kanaryjczycy są bardzo cariñosos, jest to trochę uciążliwe czasem bo nigdy nie wiesz czy facet, który mówi ci jaka jesteś ładna, piękna i w ogóle coś od ciebie chce czy tylko tak sobie mówi - trzeba uważać. są fajni:) ale nigdy się nie zakochuj w Hiszpanie a sobre todo w Kanaryjczyku, zanim nie będziesz pewna na 100000%, że on coś chce więcej od ciebie niż tylko wiadomo co. bo corazones rotos pań z Europy na Kanarach pełno;)
choć czasem warto mieć złamane serce przez takiego przystojnego Hiszpana;)wspomnienia są piekne;) pozdrawiam wszystkich, którzy wyjeżdżają na Kanary mieszkać, uczyć się, pracować... dobre miejsce do życia;)
taak, spóźnianie się to masakra... mówisz: quedamos a las once y media en mi casa y możesz być pewna, że będą o 12. 30 lub póżniej... jeden kolega mi powiedział, że to w dobrym tonie się spóźniać....fakt. z angielskim ciężko, i fakt 2: dla extranjeras zdecydowanie łatwiej zaprzyjaźnić się z facetami niż z dziewczynami. jak dziewczyna ma chłopaka to jest bardzo zazdrosna ( choć zwykle nie ma o co), bo Hiszpanie lubią dziewczyny ze środka Europy: Polki, Czeszki... nasze niebieskie oczy robią furorę;) O Brytyjkach mają złe zdanie ( mówią, że są strasznie puszczalskie), nie przepadają też za Niemcami, ale to na Kanarach. i fakt 3. Impreza - rzecz święta:):):):) zgadzam się!
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 64

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia