trzymajcie za mnie

Temat przeniesiony do archwium.
...bo po raz kolejny zabieram się za naukę hiszpańskiego, który od daaawana baaardzo mi się podoba. Najpierw przeszkodziło mi pierwsze dziecko, potem druge dziecko (pojawienie się na świecie), potem nawał pracy. Musze się uczyc sama, przynajmniej na razie, bo nie mam kiedy chodzić na kurs. Mam juz to i owo. Trochę się znam na nauce jezyka, bo jeden juz znam dosc dobrze :) Podczytuję Was od pewnego czasu i widze, ze fajna tu atmosfera. Mam nadzieje, ze pomożecie w razie watpliwości, a tych na pewno będzie sporo.

pozdrawiam:)
Hahah ! Pewnie, że fajna :D Miejscowy błazen sie kłania i foots całuje na stojąco :D Widamy ww drugim domq :D Niestety ja Ci nie pomogę, bo sam jestem początkujący :D Ale moi rodzice, albo wujkowie i ciocie Ci pomogą (bo chyba ja najmłodszy tu jestem) Ja mogę zaświrować najwyżej i posypać komplementów, no ewentualnie podroczyć :D pozdrawiam :D
komplementy nie zaszkodzą :)
od dwoch lat pisze na forum angielskim, tak wiec nic mnie raczej tu nie zdziwi :)
Ooo, witamy serdecznie na pomaranczowo-lososiowej tym razem stronce! No jasne, ze bede trzymac za Ciebie kciuki. Ty zawsze chetnie pomagasz w angielskim, wiec na pewno bedziemy dzielnie pomagac Ci tutaj w hiszpanskim. Pozdrow dzieciaczki:D

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa