A ja polecałabym w dziale "Hiszpania" do "corrida" dopisać "de toros" :D
Jakoś mi się ostatnio kojarzy ;)
Jose_PL
28 sie 2008
No wlasnie, Agniecha, czyżby jakieś wakacyjne wspomnienia? :D
Agniecha110
28 sie 2008
Hyhy. Nie, to chyba dlatego, że znajomym się masowo dzieci rodzą :D
duzebubu
28 sie 2008
no w sumie takie wytłumaczenie można podciągnąć do każdej działalności. Np. naszych niektórych polityków, ehem ehem działaczy sportowych, lekarzy..tak sobie dywaguję...może sama jakąś informacyjno-edukacyjną stronkę założę, co by się ludziska mogły podkształcić..o ewentualne błędy i niedociągnięcia merytoryczne tudzież literówki już się nie martwię :)
BeaI
29 sie 2008
hahhahhah no tak, dzieci sie rodza po pewnych walkach i corridach,ups:)
Una_
29 sie 2008
Oh tam...
Czasem una buena corrida...wystarczy...
;-)
Agniecha110
29 sie 2008
Grunt, to żeby matador był wart tego, żeby poswięcać dla niego byka :D:D:D
Una_
29 sie 2008
Czy ja wiem?...
Zdrowy y de una buena ganadería - wystarczy...