Kolumbia - Stypendium z Wyboru

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć wszystkim :)
Widzę, że koleżanka mnie już wyprzedziła, ale co tam :) Bo ja też biorę udział w konkursie o Stypendium z Wyboru.
Jestem studentką filologii hiszpańskiej na UAM w Poznaniu (wszystkim bardzo polecam ten kierunek i to miasto). Marzy mi się szlifowanie kolumbijskiej odmiany hiszpańskiego, pod względem akcentu, gramatyki i słownictwa. Najbardziej interesuje mnie dialekt costeño, z wybrzeża. Fascynuje mnie jedno z miast kolumbijskich - Barranquilla (miasto rodzinne Shakiry :) ). Mam nadzieję, że i Wam wyda się ono fascynujące, gdy zobaczycie moją prezentację :)
www.stypendiumzwyboru.pl/uczestnicy/kolumbia-78
Będę bardzo, ale to bardzo wdzięczna za każdy głos!! :)
Bomagic, na stronie piszesz:

Cytat:
Wybrałam dystrykt Atlántico, miasto Barranquilla, ponieważ tamtejszy dialekt wydaje mi się piękny i interesujący.

Z tym się zgodzę, wariant brzmi fantastycznie. Naprawdę ciekaw jestem jednak gdzie go słyszałaś. Piszesz o Shakirze, ale Shakira gdzieś od końcówki lat 90' (czyli od kiedy jest znana i w Polsce) bynajmniej nie mówi i nie brzmi jak dawniej w sposób orginalny dla tego miasta, co słyszę zarówno ja, jak i mi mówią Kolumbijczycy.
Jeśli bardziej Ci się podoba brzmienie z tej części wybrzeża, niż bardziej na zachód w takiej Cartagenie, polecam posłuchać -paradoksalnie- brzmienia jeszcze bardziej na zachód w Panamie. Na jakieś 90% Ci się spodoba nie mniej niż to z Barranquilli.

Cytat:
Dialekt ten charakteryzuje się m.in. końcowym -s wymawianym często jak wydechowe -h, czy też "zjadanie" końcowego -d.

Tak, zwłaszcza w niższych warstwach społecznych redukują "s". Nie mogę się jednak zgodzić w kwestii zjadanie końcowego "d". Otóż wariant z Barranquilli charakteryzuje się wyjątkowym utrzymaniem końcowego "d". W wariancie tym końcowe "d" albo jest zjadane, albo w odróżnieniu od większości dialektów hiszpańskiego jest wymawiane zwarte. I tak np. felicidad w większości odmian hiszp. jest wymawiane felisi'ða lub felisi'ðað, tymczasem gdy w Barranquilli wymawia się felisi'ða lub felisi'ðad, czyli prędzej skłoniłbym się ku stwierdzeniu, że w tym wariancie końcowe "d" zwykło być niezwykle mocne w skali światowej. Zresztą w Barranquilli również w pozycji pospółgłoskowej "d" jest zwarte, co słychać nawet u Shakiry współczesnej. Co innego w pozycji międzysamogłoskowej, gdzie w różnym stopniu zanika (co bynajmniej nie jest na kolumbijskim wybrzeżu cechą wyjątkową, bo tak mówi większość Kolumbii).

Cytat:
Chciałabym, by stał się moim dialektem.
Poza tym tamtejsze regiony to kolebka wielu tańców - vallenato, salsy, cumbii, mapale. Jest to miejsce o bogatym folklorze, którego chcę doświadczyć.

Tamtejsze regiony zdecydowanie nie są kolebką salsy. Kolebką vallenato z tego co mi wiadomo są gł. współczesne departamenty La Guajira i Cesar i jest to inny dialekt, który posiada nawet voseo, co go łączy z sąsiadującym geograficznie wariantem ze stanu Zulia w Wenezuelii (z którą to w przeszłości byli jednym państwem).
edytowany przez Pedrito_88: 09 sty 2012
Innymi słowy "d" w wariancie z Barranquilli jest bardzo kontrastowe - w jedynych pozycjach wycięte, w innych wymówione niezwykle mocno. Chociaż Shakira obecnie niestety nie mówi jak dawniej (od kiedy jest sławna próbuje brzmieć w sposób edukowany) w jej wymowie na szczęście da się usłyszeć ślady rodzimej wymowy i osobiście podejrzewam, że to jeden z gł. tajników jej sukcesu piosenkarskiego. Połączenie bardzo silnego akcentu, z silną nosowością i z m.in. właśnie bardzo silnym "d" pospółgłoskowym nadaje Jej wymowie dość niesamowite brzmienie, które ciężko, by powtórzył piosenkarz z innego regionu hiszpańskojęzycznego. Ja się uczyłem mówić w tym wariancie hiszpańskiego, chociaż ostatnio więcej osłuchuję się z wnętrzem Kolumbii i warianty takie jak paisa, czy opita wcale nie brzmią gorzej :).
No widzisz, czyli innymi słowy - dużo mi jeszcze, by być ekspertem :) Mam nadzieję bardziej obyć się z hiszpańskim kolumbijskim :) Dzięki za wskazówki :)
(...dobra...) Rada: nie ciagnij w tym kolorze...bo zaraz Ci napisze, ze stypendium Ci nie potrzebne...tylko .... checi i gadanie na necie....

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia