stereotyp Hiszpana

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie! Czy mozecie mi powiedzieć, a właściwie napisać:), jaki według Was jest STEREOTYP HISZPANA. Potrzebne mi to do pracy rocznej:) Będę bardzo wdzięczna za wszelkie pomysły. Sama bywam w Hiszpanii i jakis swój obraz mam, ale chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami.

Pozdrawiam
A.
gorący temperamencik...:D
ty to masz teperamecik hahahahahahahah
przede wszystkim to wierny fan Realu Madryt!
Jestem hiszpanem a jestem wiernym fanem Deportivo la Coruña, Haha;-)
Jest w Empiku taka mała książeczka o stereotypach różnych nacji. Poczytaj sobie... :D

Posdro

Madunia
Bardzo żywiołowi, roztańczeni i uśmiechnięci. Poza tym zaborczy i zdobywcy...

pozdrawiam
BARCELONY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaki szanujący się hiszpam kibicuje realowi... :]
szarmanccy, kulturalni i do tego (z reguły:) nieziemsko przystojni
i do tego zawsze uśmiechnięci
Tak...to istotnie tylko stereotypy.. :]
Nie zapomnajmy, że mówimy o facetach.. ;D
yoyo barca to MIERDA.REAL MADRID EL MEJOR CLUB DEL MUNDO!!!!!!!!
z latwoscia nawiazujacy kontakty
przystojny, z ciemną opalenizną brunet o ciemnych oczach gorącym temperamentem, opiekuńczy, szarmancki, kochający swoją rodzinę(mam na myśli ewentualna mnałżonkę) i koniecznie o zabójczym gorącym spojrzeniu.

mmm...;-))
Besos para todos
ale z ta rodzina to tez podobno roznie bywa, najlepiej jak zona siedzi w kuchni, gotuje sprzata... my tu piszemy same dobre cechy chyba troche idealizujemy co dziewczyny? moze niech chlopaki cos napisza :P
ja zakochalam sie w jednym. ciezki przypadek. dalabym wszystko za jego wielgachne brazowe oczeta i ten rozbrajajacy usmiech no i za szalone pomysly i to ze byl otwarty szczery i spontaniczny czego mi teraz brakuje. pozdrawiam
właśnie a co z cechami negatywnymi??????????
Z moich skromnych doświadczeń wynika że Hiszpanie to faceci z temperamentem. Kochają życie i do maksimum je wykorzystują ale czasem za bardzo. Czasem mi się wydaje, że traktują kobiety trochę tak przedmiotowo. Szanują je, ale każdą można zastąpić inną. Nie chcę generalizować, to tylko wnioskuje na przypadkach, które ja znam. Poza tym są bardzo sympatyczni.
bylam w hiszpansko jezycznych krajach z trzy razy. spotkalam wielu ale ten byl- inny. Hiszpanie sa szaleni ale traktuja kobiety czasami jak zabawki ktora wymieniaja na inna - lepszy model. No ale sa wyjatki. Bardzo kochane i on wlasnie taki byl. Niby macho ale w glebi duszy wspanialy facet ktory by muchy nie skrzywdzil. Hiszpanie mysla ze sa najlepsi najmadrzejsi itd. wystarczy im tylko przypilowac pazurki. no ale wyjatki tez sa i ten byl sam takim chodzacym orginalem. do konca zycia kocham i bede go kochac. :)
To znaczy, że jednak większość Hiszpanów niezbyt powaznie traktuje kobiety? :(
jak jesteś fanem D.L to jesteś szmatą
nio i są strasznie napaleni na dziewczyny o slowianskiej urodzie.. ;)
Hehe,jak widze niektóre komantarze typu ognisty temperament,bogowie to śmiać mi sie chce ;) Jestem z chłopakiem z Hiszpanii prawie rok i uwierzcie mi że opowiadania o ognistych hiszpanach to tylko mity.Jorge jest taki misiakowaty,że niegdy w zyciu nie porównałabym go to takiego Zorro:P,ale kocham go za ta lekka ciapowatość,bo trzeba mu przyznac ze posiada urode hiszpanska i ma wspanialy charakter ;)
Duzo pala (paperosow oczywiscie).
Ja swojego oduczylam, ale nie bylo latwo.
I zgadzam sie z poprzedniczka. Nie wszyscy sa tacy 'Zorro'. I nie wszyscy to 'pulpos' - ze niby tak sie napalaja na Polki. Mam takie ciekawe obserwacje, gdzie duzo przebywalam w wielonarodowym otoczeniu i obserwowalam m.in. Wlochow i Hiszpanow. Ci pierwsi - faktycznie czasami az wzbudzali smiech patrzac na kobiete. Hiszpanie - no coz - z wieloma udalo mi sie nawiazac kilka wartosciowych przyjazni, nie wydaje mi sie, zeby podchodzili az tak przedmiotowo do kobiet jak np. Wlosi. Ale to tylko moje skromne zdanie, nie chcialabym nikogo obrazic. Pozdrawiam:-)
>Duzo pala (paperosow oczywiscie).

zeby tylko;pp
ja poznalam Hiszpana od najlepszej strony mojego szefa :mily usmiechniety zawsze pomocny dzieci na pierwszym miejscu
fan pilki noznej wielki impresario
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka