Matura po kursie?

Temat przeniesiony do archwium.
Czy po kursie, np. takim jak ESKK (powiedzmy że ktoś skonczyl średnio zaawansowany) można zdawać maturę z hiszpanskiego?? Jak myślicie czy taka osoba dałaby sobie radę?
Trudno powiedziec, bo wszystko zalezy od umiejętności, jakie posiadasz, a nie od tego jaki kurs masz skończony. Można skończyć zaawansowany kurs w najlepszej szkole, i nie poradzić sobie z maturą. To wszytsko zależy do tego, co rzeczywiśice umiesz. Najlepiej porób sobie rózne testy dostępne w internecie , one pozwolą Ci w określić Twój stopień sprawności w tym języku. Nie można się jednak nimi sugerować całkowicie, sama przecież masz spojrzenie i wiesz (przynajmneij mniej więcej) ile umiesz. Wszystko jeszcze zależy czy to ma być matura na poziomie podstawowym czy rozszerzonym. Bezwzględu jednak na to ile umiesz, zawsze trzeba się dokształcać i poszerzać już zdobyte umiejętności. Nie przejmuj się też opiniami w stylu "nie masz szans", ja po jakiś 20 miesiącach nauki zdałam DELE Intermedio na 78%.
ooooooooo po 20 miesiącach?? to niedużo! Musisz mieć dobrego nauczyciela :) No właśnie bo widzisz ja skonczyłam kurs z ESKK podstawowy i średnio zaawansowany, każdy z kursów trwał 20 miesiecy, czyli można powiedzieć że uczyłam się 40 miesiecy. Chciałam zdawać na DELE, tylko że boję się tego wyższego no to chciałam sprobować na Basico, a ktoś mi powiedział zebym się nie pchała, bo to trzeba umieć konwersować, a po takim klursie, to najwyżej pisać mogę ale nie rozmawiać, no i się trochę dobiłam :(
wiec pomyslałam o maturze, ale to tak na wszelki wypadek, jakby mi inny przedmiot nie wyszedł, tzn. jakbym nie czula sie na silach z tego innego przedmiotu.
ja nie uczylam sie na zadnym kursie, a tez zdalam i to nawet dobrze :) wystarczy chciec i chwytac sie wszystkiego czego sie da: piosenek, stron na neciku po hiszpansku (horoskopy czy porady dla bab sa najlepsze), czatowac sobie na terra.es czy znalezc kogos do korespondencji... ja tak wlasnie robilam, zdalam podst. na 94%, rozsz. na 76...
Co do konwersowania to na DELE rozmowa jest właśnie jedną z części egzaminu, no i na maturze też jest rozmowa. W ogóle jakby nie patrzeć, to właśnie żywy język, czyli rozmowa, jest najważniejsza. Jeśli chcesz przystąpić do matury z hiszp., to może weź sobie konwersacje u nativo, albo u Polaka dającego lekcje. To też pozwoli ocenić Twój ogólny poziom zaawansowania. Poza tym to trzeba dużo gadać, nawet do samego siebie w domu :P A plus jest taki, że jak się pokłócisz z rodziną, to możesz im nagadać po hiszp., a i tak nic z tegi nie zrozumieją :)) (no chyba, że znają)
Pozdrawiam :)

P.S A tak w ogóle to nie trzeba się przejmować tym, co mówią inni, i wierzyć we własne możliwości :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa