Ja zdawałam w maju 2005 maturę z espanola, ale podst, bo wybrałam jako przedmiot obowiązkowy. Ustny zdawałam w Cervantesie. Było super:) Jak powiesz, że sama się uczyłaś i nie miałaś w szkole... to Cię lepiej ocenią ;D Razem ze mną było kilka takich osób :) Po ogłoszeniu wyników pogratulowali nam wytwałości "w samodzielnej nauce" i wielkiej pasji :)
A teraz poprawiam maturę w maju. Będę zdawała espanol rozszerzony, ale tylko pisemny.. w sumie to po 2.5 roku nauki:) ale jeszcze dużo nauki przede mną... bo marny wynik mnie nie satysfakcjonuje:P
Z jakich książek się przygotowujesz do matury i czy mogłabyś coś polecić?