scoobydoo, ja tez zdaje mature rozszerzona z hiszpanskeigo po 1,5 roku nauki i mysle ze to jak najbardziej jest mozliwe ;]. ja zdaje w roku 2006, a Ty pewnie w 2007. dlatego wszystko przed Toba, oczywiscie pod zadnym pozorem nie wystarczy sam kurs, musisz przede wszystkim uczyc sie sam (w koncu robisz to dla siebie, nie?). złap kontakt z osobami z Hiszpanii (tu na forum są takie ;]) i pisz sobie z nimi prze msn - to bardzo pomaga. musisz miec ciagly kontakt z jezykiem, sluchaj muzyki hiszpasnkiej i staraj sie cos rozumiec, ogladaj telewizje, czytaj (na poczatek jakies proste czasopisma z obrazkami, itp.). Co do łatwych ksiązek, to polecam serię "Mikołajka". znasz to po polsku? jesli tak to bedzie prosciej ;]. To sa ksiazki dla dzieci pisane z punktu widzenia kilkuletniego chlopca, do teraz je lubie ;]. Ja mam z tej serii po hiszp. "Las vacaciones del pequeńo Nicolas" ;D. Ponadto pracuj nad slownictwem (polecam fiszki). Najlepiej jeszcze isc do jakiejs ksiegarni jezykowej, np. Omnibusa, albo jeszcze lepiej Noweli (to ksiegarnia jezykow romanskich, ale nie wiem z jakiego miasta jestes, bo ona jest chyba tylko w Poznaniu i gdzies tam, nie pamietam....) i zobaczyc co maja fajnego do gramatyki (wiem z wlasnego doswiadczenia ze na kursie w ciagu roku nie przerobisz calej gramatykiu, wiec trzeba sie za nia jakos wziąc). No, to tak ogolnie to by na tyle bylo ;]. Trzymam kciuki i jestem pewna ze dasz sobie rade, chciec to moc ;D.