Ludzie pomózcie, uczę sie hiszpańskiego już parę lat, skonczylam kolejny semestr a teraz miałam zacząc nowy w fajnej szkole Porto alegre ale tak na serio to sobie zaczęłam to zlewac i przestała mi nauka sprawiac przyjemnośc, nie wiem co zrobic czy dac sobie czas i zrobic semestralna przerwe czy ciągnąc to dalej z mysla ze moze wróca mi chęci;) miałam pomysł z kursem w hiszpanii ale kasa....i ostatecznie jade do znajomych na 2 tygodnie do Barcy pozwiedzac itd, moze to mi pozwoli zmienic coś w tym temacie...miłego dnia życze