możliwość dogadania się z Hiszpanami

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, mam jedno pytanko. Ile trzeba średnio znać słówek by móc zacząc rozmawiać w obcym języku? A ile by móc rozmawiać biegle? Wiem że najlepiej wszystkie ale chodzi mi o to minimum, czy 5000 wystarczy?
Pytam bo zacząłem sie uczyć tego języka, a lepiej mi się zawsze uczy jak wiem ile pozostało mi do końca, taki trochę wredny nawyk z młodych lat :)
500:)
Zeby rozmawiac, oprocz 5000 slow, przydaloby Ci sie umiec budowac zdania ;)
ale pomijając gramatykę i budowę zdań to naprawdę z 5000 wystarczy? czy może więcej?

500 to chyba bogi zakres słów mi sie wydaje :)
ubogi miało być :)
>Pytam bo zacząłem sie uczyć tego języka, a lepiej mi się zawsze uczy
>jak wiem ile pozostało mi do końca, taki trochę wredny nawyk z młodych
>lat :)

Tak z ciekawości się pytam, Ty liczysz wszystkie słowa, których się uczysz? Do ilu w tym liczeniu zazwyczaj dochodzisz (chodzi mi o inne języki)?
liczyć słówka? ojj nieee, to nie dla mnie^^
najlepiej sprawdzić, co się potrafi, oglądając filmy bez "napisów", słuchając piosenek, rozmawiając z native speakerami... takie są moje sposoby na nauke zarówno angielskiego, niemieckiego jak i hiszpańskiego:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Sólo en español

 »

Pomoc językowa