Samodzielna nauka hiszpanskiego

Temat przeniesiony do archwium.
Wiem, ze ten temat wiele razy byl juz poruszany, ale chcialabym jeszcze pare rzeczy sie dowiedziec. Ucze sie hiszpanskiego od niedawna z kursu dla samoukow "no hay problema". Czy po przejsciu takich kursow bede mogla spokojnie dogadac sie? Czy to nie bedzie tak, ze postanie mi tylko gramatyka i slownictwo ale gorzej juz bedzie z komunikacja? jednym zdaniem czy taka samodzielna nauka jezyka ma sens? prosze od odpowiedz:) pozdrawiam goraco:)
jasne, że ma sens :)
no ba!!! kto się uczy ten się nauczy:)) ja też się zaczęłam uczyć sama, bo na kurs ani korepetycje mnie nie stać i wierzę, że się jakoś nauczę, pozdrawiam:)
Sprawdź sobie forum , bo takich rozterek to już tu tysiące były, a jak Ci się nie chce to posłuchaj mojej rady:

Nie pytaj się głupio czy warto czy nie warto... Czy się da czy sie nie da... tylko BIERZ SIĘ DO ROBOTY KOBIETO!!!!

Ucz sie z czego możesz. Codziennie. Wykonuj pracę Syzyfa. Kolejne słówko - kolejny sukces. Nie słuchaj pierdół w stylu: Samemu to się nie da... DA SIĘ!
Chyba że jest się pieprzonym leniem to w tedy sie nie da. TO nie prawda, że jak nie chodzisz na kurs albo nie masz prywatnych konwersacji to spotykając Hiszpana nie będziesz umiała gęby otworzyć. Jak będziesz znała słownictwo i gramatykę ( o których mówisz) , to i z komunikacją nie będziesz miała problemów, bo ta zależy nie od tego w jaki sposób zdobuyłaś swoją wiedzę ale od charakteru.

Samodzielną naukę traktuj jako pewnien etap. Moze kiedyś bedziesz miała szansę pójść do szkoły językowej ( gdzie nota benne sama sie przekonasz że tam nikt nikomu do łaba wiedzy nie wkłada) nauka języka to męka! Ale jak się przez nią prezejdzie to masz poczucie największej satysfakcji (no może są jeszcze większe).


Tymczasem zęby zacikaj i nie zastanawiaj się czy warto czy nie warto , tylko po książkę szuruj czy ,co tam masz i już dziś wryj trochę mądrości.

A za jakieś pół roku daj znać jak Ci idzie.

Wytwałości życzę, nic innego nie będzie Ci potrzebne,,,,,,,,
Jasne, że ma :-). Ucząc się z własnej woli,a nie z przymusu, lepiej przyswajamy sobie wiedzę, ze swiadomościa, że robimy to DLA SIEBIE. Choc ja ucze się w szkole hiszpańskiego, przeznaczam na niego troche więcej czasu, bo wiem, że jest to dla mnie dobre.
Zresztą z angielskiego jestem totalnym zerem ( za każdy razem nauczycielki, nie potrafią uczyć)nie,ze ja sie nie ucze anglika, ale taka jest prawda. Wolę, wiec byc chociaż z jednego języka obcego być dobra :).

Pozdrawiam.
Trzeba chcieć. Ja nauczyłem się angielskiego i hiszpańskiego sam i zdałem z tych języków egzaminy pozwalające mi posługiwać się nimi w pracy. Jestem przykładem na to, że nie trzeba wydawać kupy pieniędzy na różne kursy-cuda. Wystarczy dobry dobór materiałów i wytrwałości...no i trochę predyspozycji.
100% racji, ze mną było tak samo, samemu można lepiej się nauczyć języka, niż na wszystkich płatnych kursach. Potrzeba przede wszystkim trzeba chęci i dobrych materiałów. Z komputerem można zdziałać cuda. :D
a czy mozecie polecic ciekawa ksiazke do samodzielnej nauki hiszpanskiego na poziomie zaawansowanym? chwilowo utknelam w martwym punkcie i mam nadzieje, ze jakas interesujaca pozycja moglaby mi dodac checi:)
no dobrze.czuje sie swietnie zachecona, wlasnie wzielam do reki ks po hiszpansku i o dziwo nic nie czaje bo to po nie polsku!!!rnno wiec jakie ''odpowiednie pozycje''?rnnaprawde jestem zainteresowana.
hej,

ja nauczylam sie sama - paradoksalnie pracuje teraz jako tlumacz hiszpanskiego (serio) bo dla szefa liczy sie praktyczna znajomosc i umiejetnosc

zaczelam od kursu hiszpanski w 30 dni - potem hiszpanski dla poczatkujacych, potem dla zaawansowanych

ale najbardziej pomoglo mi ogladanie telenowel (serio - super metoda na osluchanie) no i nie ukrywam wyjazd (ale wyjezdzajac juz sobie radzilam z jezykiem, a wyjazd tylko zmusil mnie to uzywania tego jezyka)

obecnie ucze sie sama hebrajskiego
Czesc,

Mam do Ciebie pytanko. Ja takze ucze sie sama hiszpanskiego i chcialabym wybrac jak najskuteczniejsza metode nauke jezyka...Jaki mialas sposob nauki, ze nauczylas sie czynnie jezyka?(Bo zakladam, ze plynnie potrafisz sie nim poslugiwac) Bo poprzez rozwiazywanie cwiczen gramatycznych mowic sie czlowiek nie nauczy...Bede wdzieczna za odpowiedz i ew. rady dotyczace sposobu nauki.

Gdzie mozna ogladac telenowele w wersji oryginalnej?

Pozdrawiam.
A ja zamówiłam sobie-Rozmówki hiszpańskie z przewodnikiem.Z niecierpliwością czekam na tę książkę.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia