poczÄ…tek...

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. od dawna chce się nauczyć Hiszpańskiego, ale dosłownie nie wiem za co mam się zabrać... podstawy chciałam przerobić i nauczyć się w domu,a później na jakiś pójść na kurs...
Czy dobrze jest się uczyć samemu w domu, (i czy w takim razie lepiej zakupić książkę czy korzystać z internetu), czy lepiej jest od razu iść na kurs, żeby 'nie nabrać złych nawyków'... proszę o pomoc, bo ja już się pogubiłam... :)
pozdrawiam :))
Jeśli masz wybierać pomiędzy Internetem a książka to bierz książkę. Internet nie jest tak bardzo pomocny w nauce jakby się mogło wydawać. Chociaż też tak myślałem na początku. Kurs to chyba dobry pomysł, niestety ja muszę uczyć się samotnie ;] Bo na zachodnim pomorzu promuje się języki przyszłości tj :D eng, de i fr ;/ nauka przy pomocy dobraj książki chyba może być rozwiązaniem, bo nasza wspaniała perła tego forum (my mummy) sama uczyła się esp z tego co wiem ;] I na dobre jej to wyszło. hyhy pozdr
A wiesz może z jakich książek i jak długo się uczyła?
(electronic mummy) hyhy ;] jestem przyszytym dzieckiem ;p nie mam pojęcia ;] ale pewnie napisze jak się pojawi ;] hyhy ;] znając życie pewnie z Oskara Perlina jakichś dzieł. Ja Ci polecam wiadomo "Espanol de pe a pa" ;] Z Cd i wieloma ćwiczeniami ;] super książeczka ;] pozdr
Dzięki acercapo.Espanol de pe a pa mam już za sobą.Szukam czegoś do przejścia z poziomu B1 na B2-patrz wątek Espanol en Marcha w dziale "nauka języka".
Co do twoich forumowych koligacji rodzinnych już się trochę zorientowałam w sytuacji.Nie ma to jak zaadoptować sobie ojca ;-)
a widzisz ;] i bardzo dobrze, ja jako małolat dopiero się wdrażam w klimaty edpap hyhy ;]. A propos en Marcha to może spróbuj sama ;] skoro nikt nie korzystał z niej ;] Najlepsze jest ryzyko, a na pewno sie czegoś nauczysz, bo przecież do tego książki służą ;)
jestem taki genialny, że nie zauważyłem komu piszę ;] bo najpierw temat początek potem przejście na B2 ;] A to 2 różne osoby ;] ależ jestem spostrzegawczy ;] barwo dla mnie ;] lol2 pozdr ;*
ok czyli zaczynam od "de pe a pa". Jak mi się spodoba to pomyśle o kursie :)
Bardzo dziękuje! :) pozdrawiam serdecznie!! :)
(jak już będą jakieś efekty w mojej nauce to się pochwalę :P )
I bardzo dobrze ;] hyhy ;] wiedzą należy się chwalić, a nawet szpanować lol2 (niektórzy cos o tym wiedzą) pozdr ;]
> A propos en Marcha to może spróbuj sama ;]
>skoro nikt nie korzystał z niej ;] Najlepsze jest ryzyko, a na pewno
>sie czegoś nauczysz, bo przecież do tego książki służą ;)

I tu masz rację.Mam tylko mały dylemat-wiele osób poleca i zachwala Ven na tym poziomie a mnie zainteresowało En Marcha.Myślałam,że może ktoś na forum już korzystał z tej książki lub w ogóle z podręczników z tej serii. Jak sądzę większość jednak korzysta z Perlina, ELE lub de pe a pa. Póki co korzystam z Gente 3-chociaż jest to książka o dużo wyższym poziomie od moich poprzednich podręczników a materiał gramatyczny jest w niej ujęty w ograniczonym zakresie,nacisk jest położony na nowe słownictwo, więc szukam książki która mogłaby ten podręcznik uzupełnić.
Próbuj wszystkiego, a nóż się uda ;] Widzę, że jesteś zdeterminowana ;] Więc pewnie nie będzie problemu z nauką ;] Materiał przetestuj sama. Każda książka czegoś uczy. Nie ta to inna, a Ty z każda bogatsza o nowe doświadczenia ;] tak 3maj ;] pozdr

póki co ja dopiero zaczynam de pe a pa więc daleko mi do części B2. ale mam nadzieję, ze jak skończę to będzie miał kto podpowiedzieć mi jaką droga mam dalej iść ;] once again pozdr ;] ;*
hola tirirara:D
Ja sama zaczelam sie najpierwa uczyc z rozmowek, bo tam jest w skrocie i konkretnie wyjasniona gramatyka. Dopiero potem poszlam na kurs...musze ci powiedziec ze z latwoscia przeszlam przez podstawy bo bądż co bądż wiedzialam troche dzieki tym rozmowkom. I dopiero potem kupilam ksiazke" Ele".
Uwazam ze taki sposob zaczęcia jest skuteczny..pozdrawiam i milej nauki.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa