Jak najbardziej-tylko wsparte słownikiem.
Espanol 2000 jest jednojęzyczny ale ma poziom nivel elemental, podobnie Rapido.
Ja sama się z niego uczyłam i nie narzekam.Naukę w szkółce wspominam za to jako stratę czasu-zawsze wiedziałam więcej niż grupa a lektorka nigdy nie umiała podać mi definicji słowa,o które pytałam bez zaglądania do słownika.Tak to ja też umiem.Teraz uczę się sama z dobrych książek,prasy, filmów i radia.
Espanol Sin Frontieras ma poziom A1 i też do samodzielnej nauki się jak najbardziej nadaje-tylko nie jest to kurs tani jeśli doliczymy koszt cd.
Espanol Sin Frontieras można połączyć z zaprojektowanym z myślą o nim trzystopniowym kursem gramatycznym tego samego wydawnictwa i otrzymujemy luksusowy zestaw self-study.