wczoraj kupiłam mała niepozorną książeczkę, którą bardzo cięzko dostać, ale och warto! ;) jestem zafascynowana serioserio Ale po kolei. chce nauczyć się hiszpańskiego...sama... nie wiem czy mądry pomysł, ale chce. I tak wyczytałam w necie o assimilu "hiszpański łatwo i przyjemnie" jest to kurs dla samouków, który zawiera 109 lekcji(po lewej stronie hiszpański, po prawej polskie tłumaczenie tekstu) Kiedy przerobi się 50 lekcji (tylko czytając słuchając i powtarzając) przechodzi się do tzw drugiej fali która polega na tym, że dalej uczymy się lekcji 51, 51 ale w każdym dniu przerabiamy jeszcze raz lekcje z początku książeczki(tym razem czytamy polską prawą stronę i przetłumaczamy na hiszpański)Próbowałam się uczyć z innych książek-samouczków ale cóż... były lipne A assimil jest tak logiczny, że jestem w ciężkim szoku serioserio tak więc jeżeli ktoś uczy się sam to zdecydowanie polecam! jestem w szoku ;)