hiszpański v włoski? który lepszy?

Temat przeniesiony do archwium.
proszę o opinię
jak uważacie który język bardziej przydatny? który łatwiejszy itd;]
nie mogę się zdecydować którego zacząć się uczyć.
Co to znaczy lepszy? Przydatnosc jezyka jest sprawa relatywna. Od razu Ci mowie, ze z taka motywacja daleko nie zajedziesz...
Miałam podobny dylemat, dodatkowo jeszcze francuski. I wybrałam hiszpańskie.

A tutaj kilka wątków na ten temat
http://www.hiszpanski.ang.pl/hiszpanski_a_wloski_5550.html
http://www.hiszpanski.ang.pl/Hiszpanski_vs_wloski_9068.html
Przeglądnij
Może mi to ktos przetłumaczyc na hiszpański: Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą.
Oczywiscie i bez watpienia WLOSKI. Sa ku temu co najmniej dwa wazne powody:

1. Jest to jezyk bardzo ekskluzywny, tzn. mowi sie nim TYLKO w jednym kraju.
2. Jest to jezyk urzedowy w Watykanie. Biorac pod uwage Radio Maria i reeczywistosc spoleczna w Polsce bardziej niz wskazane. Np. bedzie mozna byc przewodnikiem pielgrzymek do Watykanu.
Las niñas buenas van al Cielo, las malas, van donde les da la gana.
Jesli chodzi ci o tytul ksiazki, to brzmi on:

Las buenas chicas van al cielo, las malas a todas partes.
Mysle, ze powinnas wybrac ten jezyk ktory ci sie bardziej podoba. Tak jak pisala tu juz jedna osoba przydatnosc jezyka do zawodu to sprawa relatywna, bo zalezy od tego co chcialabys robic.
Co do samego jezyka ja moge wypowiedziec sie tylko na temat wloskiego, jako, ze go znam dobrze zyjac we Wloszech. Jest to jezyk melodyjny i poczatki zwykle sa proste bo szybko wpada w ucho. Duzo znajomych czy rodzinka, ktora co jakis czas mnie odwiedza zwykle po tygodniu jest w stanie wyslowic sie na prostym poziomie. Schody zwykle zaczynaja sie gdy trzeba poglebic gramatyke bowiem szczegolnie wiele czasownikow wloskich jest nieregularnych. Jednak przy systematycznosci wszystko jest do ogarniecia.
Pozdrawiam
Wiem(y) tyle, ze:

"... a todas partes" to nie to samo co: "... tam gdzie chca".

Wolnosc slowa i interpretacji (wg. Pani Bea). :)
Istotnie, bardzo popularna, zwłaszcza przy tłumaczeniu tytułów filmów.

Jeśli chodzi książkę Ute Ehrhardt, (a fiolet2 napisała "jeśli chodzi Ci o tytuł książki"), to w Hiszpanii sprzedaje się ją właśnie pod takim tytułem.
Poprawka, nie pod podanym przez fiolet2, a pod tytułem:
"Las chicas buenas van al cielo, las malas a todas partes."
Racja, zmienilam kolejnosc wyrazow.
Postawiłbym na język hiszpański, ze względu na jeden kraj, będący w Ameryce Południowej;)
hej ja "liznęłam" obu tych języków i stwierdzam ze hiszpański jest łatwiejszy w pisowni, a włoski...(jak kto uważa, takie jest moje zdanie), jest tak samo przyjemny jak hiszpański, wiec polecam oba, są do siebie podobne, wiec to trochę pomaga i polecam je. Jeśli jednego się nauczysz z drugim pójdzie łatwiej. pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia