jak rozpoczac nauke hiszpanskiego?

Temat przeniesiony do archwium.
witam! chce zczc nauke hiszpanskiego,poradzcie od czego zaczac i jakie sa dobre materialy do naukidla pocczatkujacych..co myslicie o tell me more,kurs hiszpanskiego 10 poziomow
bardzo prosze o wypowiedzi
ja bym raczej polecała coś bardziej tradycyjnego.
dla początkujących dobry jest podręcznik espanol de pe a pa 1 : )
osobiście uważam, że Perlin (Hiszpański dla początkujących) również jest dobry pomimo upływu lat, dalej świetnie służy wielu osobom. do tego tradycyjnie USO Elemental. Na początek powinno starczyć :)
hmmm przedmówczyni ma rację - jezeli chcesz jakies podreczniki bardziej poważne

jeżeli chcesz jakiś taki kurs multimedialny - może PONS, albo Supermemo, slyszałam, ze sa o wiele lepsze od Tell me more

:)
Uczę się samemu hiszpańskiego i polecam: De pe a pa 1, No hay problema+, oraz gramatykę Oskara Perlina:) Fajny jest też program Profesor Pedro 6.0 Słownictwo. Mam go i jestem zadowolony:) Pozdrawiam!
dziekuje za rady,pozdrawiam
Hej ;)
Gości napisz mi na GG to pomoge ci w hiszpańskim uczę się juz 6 lat ;)To moje [gg] ;)
zostawilam wiad na gg
...z zapalem ale i cierpliwoscia!
...otwartym umyslem
...dobrym profe lub dobrym podrecznikiem
("dobry" - dla Ciebie! A nie dla innych! Tzn. zrozumialy i PROSTY dla Ciebie.
Nie ma idealnego Profesora, ani podrecznika!
(Ucznia takze...)
I ( TU DO WYBORU) potrzeba albo ochota. - to zalezy od wielkosci, i potrzeby i ochoty....
--------
--------
...i to raczej wystarczy...
popieram , nic na siłe ...po pierwsze to checi ... bo musieć się nauczyć a uczyć sie bo się tego chce- to dwie różne sprawy ...pozdrawiam
Kup sobie samouczek, taki, jaki Ci się spodoba w księgarni i tyle... Prawda jest taka, że każdy z nas miał tylko JEDEN start w nauce hiszpańskiego, więc nikt nie porówna i nie powie z czego najlepiej jest się uczyć. Nie słuchaj rady typu, najlepszy to jest taki, a taki podręcznik.
Co polecacie dla początkującego, który chce się bardziej osłuchać z hiszpański?
hej, czy ktos ma moze nagrania mp3 z kursu no hay problema supermemo (cz 1,2,3)? pilnie prosze o podeslanie na adres [email] DZieki!!!!!!!!!
ja osobiście zaczynałam ( właściwie nadal zaczynam) zupełnie inaczej niż z angielskim, czyli od słuchania... ja proponuję całkowicie otoczyć się hiszpańskim... moje uszy kochają hiszpańska muzykę, filmy itp. dlatego zamiast słuchac jakiś gotowych rozmów dodanych na płytach przy podręcznikach moim zdaniem lepiej jest oglądać seriale, filmy czy słuchac muzyki w tym języku. Robię tak od dawna, uczę się sama od niedawna ale już zauważyłam, że słówka lepiej wchodzą bo wydaje mi się, że już gdzieś je słyszałam z gramatyką jest też o niebo lepiej niż przy angielskim, który zaczynałam od "tłuczenia" podręcznika od dechy do dechy... także hiszpański... hiszpański i jeszcze raz hiszpański non stop. Jeśli lubisz ten język nie będzie dla Ciebie na pewno problemem otaczać się nim... Pozdrawiam 8-)
ja skoczylam od razu na gleboka wode, bo poszlam do szkoly, gdzie trzeba znac hiszpanski na poziomie sredniozaawansowanym,a nie znalam go w ogole. nadrobilam (co prawda nie wszystko) braki dzieki kursowi ESKK, z tym ze jest on bardzo drogi. pierwsze 2 egzemplarze sa za darmo, natomiast kazdy nastepny o ile dobrze pamietam kosztuje 76zl. wiem, ze nie kazdego jest stac na taki kurs, wiec moge tez polecic ksiazki, z ktorych dalej sie ucze. mianowicie: Oskar Perlin wyd. wiedza powszechna (2cz.)I. Jezyk hiszpanski dla poczatkujacych i II. Jezyk hiszpanski dla zaawansowanych. w obu ksiazkach sa zasady gramatyczne, slownik na koncu, cw, rozwiazania do cw, i ogolny material. nie wiem jak jest z okladka, moja jest niebieska. koszt pierwszej ksiazki wynosi 38zl natomiast drugiej 25zl. POLECAM!!
Robisz antyreklame tym materialom i swojej szkole, bo po takiej dawce materialow potrzebujesz tlumacza, aby porozumiec sie z wlasnym chlopakiem:D:D
widze ze dalej nie masz co robic. strasznie mi przyrko, bo moja mama juz znalazla sobie gosposie, ale moze ktorys z jej znajomych bedzie Cie potrzebowal. zapytam i dam znac. co wiecej, nie Twoj interes z kim chce sie porozumiec i ile materialu przerobilam. :)) nie mam zamiaru klocic sie z kims takim jak TY pod tym watkiem, bo jest On dla ludzi, ktorzy mają jakiś problem z językiem(np. takich jak ja) a nie dla tych co mają problem ze swoją głową, czy osobowością. zachęcam do wizyty u psychologa albo do lekarza, ktory da Ci z pewnoscia skierowanie na tomografię :D pozdrawiam, i oświadczam, iż jest to mój ostatni komentarz w Twoim kierunku.(teraz mozesz mi juz wrzucac)
__________
MIMO TEGO CO TEN OSOBNIK NAPISAL, POLECAM KURS I KSIAZKI :))
Uwaga na gramatykę Perlina bo są w niej błędy :) (kwestie "szczegółów", które potem z czasem nabierają znaczenia, takich jak brak/zbędne akcenty, a przede wszystkim poprzestawiane lub błędne odpowiedzi do ćwiczeń) Mimo to, to nie jest zła książka i również, z polskich, mogę ją polecić. Powodzenia!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka