Hiszpański do końca wakacji

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Żeby zmienić szkołę muszę nauczyć się 51 zagadnień z języka hiszpańskiego, by zaliczyć egzamin klasyfikacyjny. Nie muszę umieć tego na więcej niż 2, ale mimo wszystko chcę się postarać. Stąd moje pytanie: Jak ja - osoba, która z hiszpańskim miała do czynienia tylko w dzieciństwie, ma się za to wziąć? Nie mam problemu z nauką języków obcych, ale nie mam zbytnio materiałów - tylko zeszyt koleżanki i podręcznik z którego korzystali + rzeczy jakich mam się nauczyć. Czy w ogóle jest to możliwe jeśli się za to porządne zabiorę?
Jeśli potrzebujesz bardzo szybko nauczyć się hiszpańskiego, to najlepiej na intensywnym kursie w Hiszpanii, sama tak byłam w zeszłym roku i bardzo mi to dużo dało. W Polsce w życiu nie zrobiłabym takich postępów. Tylko nie wiem jak stoisz z funduszami:I
Zgadzam się. Wyjazd do Hiszpanii dużo daje. Ja już kilka razy byłam w Maldze, studiowałam w Alhambra Instituto. Polecam kursy w Hiszpanii!

Jeśli ktoś jest zainteresowany Alhambra Instituto, tutaj może zerknąć:

http://alhambra-instituto.org/

Pozdrawiam
Hejka,

ja właśnie wrociłam z kursu z Malagi:) Było super:) Też miałam wiele obaw przed wyborem dobrej szkoły. W internecie znalazłam firmę Proyecto Iberico, napisałam do nich i po pierwszym mailu nie miałam już wątpliwości. Doradzili odpowiednie miasto, szkołę, rodzaj kursu i zajeli sie wszystkim.A i to co najwazniejsze nie pobierają dodatkowych prowizji za organizacje takiej imprezy!
Osobiście polecam!

« 

Szkoły językowe

 »

Nauka języka