Cześć, chciałabym Was prosić o radę :) Znam hiszpański może nie perfekcyjnie, ale dość dobrze (poziom B2 mniej więcej). Staram się teraz o pracę w korpo - jestem na ostatnim etapie rekrutacji, mam nadzieję że posadka będzie moja :) no i ta praca wymaga częstych kontaktów telefonicznych z klientami z Hiszpanii właśnie. To co było na poziomie rekrutacji przeszłam, ale boję się, że jak przyjdzie co do czego to w nerwach nie zrozumiem nic. Macie na to jakieś rady? Słucham dużo radia hiszpańskiego i oglądam telewizję, co mogę jeszcze zrobić żeby poprawić moje rozumienie mowy? Z mówieniem samej nie mam raczej problemów, chodzi właśnie o rozumienie ze słuchu.