Witam!
Mam -według mnie- bardzo trudne zadanie. Do napisania list formalny, w którym "mam narzekać" na warunki życia:) siedziałam nad nim dość długo i chcę by było wszystko dobrze, dlatego bardzo proszę o sprawdzenie :)
Estimados Señores:
Yo vivo en bulliciosa villa. Tengo pequeño niño. El apartamento es muy caro. Condiciones de alquiler son fatal! La vida cotidiana está muy apurada y el nivel de la vida es humillador. Yo estoy desesperado.
En primer lugar, en la villa son todo el tiempo composicións y reparacións. La trabaja empezar por la mańana y durar mucho tiepmo. Trabajadores no parar de traqueterar en la noche.
En segundo en verano hace mucho calor. Me gustaría abrir la ventana, pero en la calle está tan alto!
Además, siempre las cinco por la maña aparecer caminión para la recogida de basuras, alelante las ocho camión de la limpieza. Está es increíble alto.
También de aviones arepuerto cacano cada 15 minutos, la gradas nunca quedará totalmente limpo, cecina del tercero estábastos y mirones, en la noche en los alrededores son vándalos y yo sufrio de toda suerte de desgracias.
La Vida es dura. Me parece que el apartamento es demasiado caro. Yo y mi hijo careco de aplomo. Barrio es por desgracia en afueras. Camión de la limpieza y camióon de la basura son necesario una vez por la semana. No vale la pena enojar habitantes.
Atentamente (...)
Jest to mój pierwszy tak długo list w języku hiszpańskim i korzystałam trochę ze swojej wiedzy, ale głownie ze słownika. Oto tłumaczenie treści, tzn "jak wygląda w moich oczach":
Szanowni Państwo!
Mieszkam na hałaśliwym osiedlu. Mam małe dziecko. Mieszkanie jest bardzo drogie. Warunki najmu mieszkania są fatalne! Życie codzienne jest bardzo trudne i poziom życia upokarzający. Jestem zrozpaczona.
Po pierwsze na osiedlu są ciągłe budowy i remonty. Praca rozpoczyna się rano i trwa bardzo długo. Pracownicy nie przestają pracować w nocy.
Po drugie latem jest bardzo gorąco. Chciałabym otworzyć okno, ale na ulicy jest tak głośno!
Poza tym, zawsze o 5:00 rano zjawia sie samochod ze smieciami, później o 8:00 samochód czyszczący ulice. To jest niewiarygodnie głośne.
Również samoloty odlatują co 15 minut, klatka schodowa nigdy nie bedzie całkowicie czysta, sąsiadka z trzeciego pętra jest niewychowana i wścipska w nocy w okolicy są wandale i cierpię wszytskiego rodzaju nieszczęscia.
Życie jest ciężkie. Myślę, że mieszkanie jest za drogie. Ja i mój syn potrzebujemy spokoju. Dzielnica jest niestety na przedmieściach. Śmieciarka i samochód czyszczący są potrzebne raz w tygodniu. nie warto drażnić mieszkańców.
Z poważaniem(...)
Bardzo proszę o pomoc...