Jeśli nie wrócisz,
Wyschną wszystkie morza.
I poczekam bez ciebie
Zamknięty na dnie wspomnień.
Jesli nie wrócisz,
moja wola zmaleje.
Zostanę tu
z moim psem, szpiegując horyzonty.
Jeśli nie wrócisz,
Zostaną tylko pustynie.
I zasłucham się na wypadek
gdyby serce Ziemi nadal biło.
Była [Ziemia] tak spokojna
Kiedy mnie kochałaś
Wdychałem zapach świeżych perfum
Była tak piękna, tak duża,
Nie miała końca...
Każdej nocy przyjdzie gwiazda
by dotrzymać mi towarzystwa,
by powiedzieć ci, co u mnie
i jak mają się sprawy.
Powiedz mi kochanie, kochanie, kochanie.
Jestem tu, nie widzisz?
Jesli nie wrócisz, skończy się życie
Nie wiem, co zrobię.
Jesli nie wrócisz,
nie będzie nadziei, niczego.
Odejdę bez ciebie
z moim smutkiem, pijąc deszcz.
niezbyt poetyckie ale własne :)