Obyś i ty wymazała się z moich snów
I mógłbym cię skreślić
Obym zdołał utopić cię w kałuży
Pełnej róż miłości
Obym mógł zapomnieć nawet twoje imię
Utopić cię w morzu
Oby i nawet twój uśmiech lata
Mógł się wymazać
Wróć serce
Wróć do mnie
Wróć serce
Nie wraca
Nie wraca
Nie wraca , nie
Obyś mogła na zawsze zniknąć
Z mojego życia, abym nigdy więcej cię nie widział
I obyś mogła wymazać się z nocy
Aby w dzień cię nie widzieć
I obyś się ulotniła
Z moich marzeń, życie ty moje
Aby znowu cię nie widzieć
Nawet w snach
Jak mogę wytrzeć twoje pocałunki, kochana
Są wytatuowane na mojej skórze
Zechciej raz na zawsze
Wynieść się i wymazać ze mnie
Oby deszcz mnie zatopił w swoich ramionach
Aby nie myśleć o tobie
Albo niech zdarzy się cud
Niech cos się wydarzy
Co mnie do ciebie zaprowadzi
Wróć serce
Wróć do mnie
Wróć serce
Nie wraca
Nie wraca
Nie wraca , nie
Obyś mogła na zawsze zniknąć
Z mojego życia, abym nigdy więcej cię nie widział
I obyś mogła wymazać się z nocy
Aby w dzień cię nie widzieć
Obyś i ty wymazała się z moich snów
I obyś nie padała więcej z kroplami deszczu
Oby deszcz mnie zatopił w swoich ramionach
Aby znowu cię nie widzieć
Niee, nawet w snach
Nie przestajesz padać z kroplami deszczu
W snach, w snach