bardzo proszę o przetłumaczenie opisu domu

Temat przeniesiony do archwium.
Mieszkam na obrzeżach Łodzi.Mój dom jest ogromny! Ma bardzo wiele dużych okien, z których mogę spoglądać na wspaniały ogród.Wnętrze jest urządzone przez projektantów, ciepłe kolory wypełniają każdy pokój. Dom posiada przestronny przedpokój i dużą kuchnię z ogromną jadalnią.
Salon znajduje się zaraz obok jadalni, z niego zaś można wyjść na rozległy taras.W mieszkaniu znajduje się pięć sypialni, każda z nich ma własną garderobę i łazienkę. Uwielbiam spędzać czas w mojej sypialni,W niej mogę znaleźć ukojenie, po całym męczącym dniu. W pomieszczeniu tym znajduje się ogromne łóżko, biurko z komputerem, biblioteka z ulubionymi książkami, a zaraz obok niej, wygodny fotel.
Oczywiście miejsce, w którym najczęściej organizuje się spotkania z przyjaciółmi jest piwnica, jednak niech ta nazwa nie myli. Piwnica jest równie przytulna jak cały dom. Jest ogrzewana, a każdy pokój jest oświetlany przez stylowe lampy i reflektory.
W piwnicy znajduje się siłownia, stół do bilardu, wieża stereo oraz parkiet do tańczenia, można tu spędzać wspaniałe chwile, bez przeszkadzania miłym sąsiadom.
Uwielbiam ten dom! Jest w nim zawsze bardzo miła atmosfera. Najwięcej czasu spędzamy w salonie i jadalni, a latem oczywiście w ogrodzie, w którym można poczuć się jak w raju. Ciepłe kolory, sprawiają, że zawsze chce się wracać w te „cztery kąty”
Napisz jak umiesz,a na pewno ktos poprawi,Agniecha110,sory ze odebralam Ci Twoje zdanie.
Ojej, dzięki, trzeci raz tego samego dnia nie dałabym rady tego napisać ;)
a jakos inaczej ta jak pisalas moglabys napisac? Prosze Bardzo :(
Mialam na myśli, że trzeci raz tego samego dnia nie dałabym rady napisać, że na forum NIE ODRABIAMY ZADAŃ DOMOWYCH :)
A jak bym Cie bardzo poprosila jest to dla mnie bardzo ale to bardzo ważne
Niestety, to bardzo twarda zasada :) Przetłumacz sama, wklej na forum a obiecuję, że poprawię ewentualne błędy.
Proszę Cie bardzo mam tyle nauki :( i niezdarze i pomyslalam ze z tego moglabym czesciowo zrezygnowac i poprosic kogos o pomoc dla kogo to nie jest problem a powiedz mi przetlumaczylabys mi sam poczatek np: Mieszkam w Łodzi, na jednej z łódzkich dzielnic "widzew" . Mieszkam w bloku na 3 pietrze i mam bardzo przyjaznych sasiadow.

i prosze powiesdz pasuje dalej to co ktos opisywal mieszkanie?

Mi casa tiene dos habitaciones, un cuatro de baño, un servicio, un pasillo largo. Es bastante grande y cómoda. La casa tiene dos pisos y yo vivo en el primero. Una de las habitaciones es mía. Mi habitación es grande y moderna. En la habitación hay una mesa, sobre la mesa hay un ordenador y una lampara. La mesa está al lado de la silla, debajo de la ventana hay una cama, encima de la cama hay una almohada. Mi habitación es bonita. En la cocina hay un armario, al lado hay un frigorifico. Mi cuarto es pequeño y limpio...
Oj ja też nie mam czasu. Dopiero wstałam, kawę trzeba wypić, śniadanie zjeść, i roboty też mam sporo.... A dzień taki brzydki, nic tylko się uczyć :)

Wątek, z którego wkleiłaś opis to doskonały dowód na to, że jak ktoś chce chociaż trochę popracować to może liczyć na pomoc (w tym przypadku też moją). Pasuje, to jest opis mieszkania właśnie.

To tyle ode mnie, idę kawę pić, i mimo nawału pracy wciąż możesz liczyć na moją pomoc w poprawieniu błędów.
a ten opis co jest juuz napisany mieszkania? moglabys przetlumaczyc?na polski?
Wiesz, ten opis pisał chłopak, który nazwał sam siebie "nogą z hiszpańskiego". On jest naprawdę banalny i nie wierzę, że nie potrafisz go sama przetłumaczyć. A jeżeli faktycznie nie potrafisz, to nie widzę powodu, żeby oddawać go jako własną pracę, bo prędzej czy później Twój stan wiedzy i tak wyjdzie na jaw :(
Wiesz marti, akurat wiem jak bardzo zajętą osobą jest Agniecha i tym bardziej ją podziwiam, że mimo to potrafi tyle zadań sprawdzić i tekstów przetłumaczyć ludziom na tym forum poza swoimi własnymi obowiązkami. I jeśli pisze, że nie zrobi czegoś ZA ciebie, to tak będzie i żadne błagania nie pomogą - bo tutaj wszyscy dbamy o wcielanie w życie tej zasady.

Agniecha, chylę czoła - ja przy takim nawale jak Twój nawet na forum słabo zaglądam - może przydałby się taki gotowiec kopiuj-wklej "nie odrabiamy zadań domowych" :).
Dzięki ciotka za słowa otuchy :) Ja na forum zaglądam często, bo nie mam daleko (większość moich obowiązków kręci się wokół komputera) i lubię sobie czasem przerywnik zrobić. A i często sama się czegoś nauczę, jakieś nowe słówko wpadnie :)
A jak nie mam dużo roboty to mi głupoty do łba przychodzą :D
Wiesz Ciotka, moja praca też się wokół komputera kręci i potem to już mam drukowstręt.

Co mnie jednak najbardziej razi w tej postawie do obowiązków - to że potem takie osoby co z niczym nie zdążają w szkole i "zróbcie za mnie bo czasu nie mam" wychodzą ze szkół i idą z tym samym podejściem do pracy. Mam nieszczęście pracować z taką osobą, której się nic nie chce, swoim zachowaniem aż krzyczy: "wszystko za mnie zróbcie bo za trudne/za dużo/nie daję rady a ja chcę tylko kasę i niech odpowiedzialność na kogoś mądrzejszego spadnie". Zero chęci do nauki, wkładu własnego i poczucia odpowiedzialności za powierzone zadania tylko gotowce, translatory, żadnego myślenia i cwaniactwo graniczące z bezczelnością. A potem zdziwienie, że ktoś się wkurzy, ochrzani i poleci zrobić jeszcze raz.

Dlatego będę to tępić zawsze i wszędzie bo to chyba jakaś pokoleniowa ciężka przypadłość. ;)
Nic dodać, nic ująć :)
Oj no to teraz mi pojechaliście wiec zabieram sie do pracy mam nadzieje ze uda mi sie cos napisac;D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Kultura i obyczaje

 »

Brak wkładu własnego