Nie dajesz mi odpowiedzi,
ani światła na mój ogród
i nie ma wojownika
niech odpocznie w tobie
nie ma sierpniowego księżyca
i deszczu w kwietniu
niech nie zaśnie wcześniej w tobie
Jesteś mała,
jak przelotna gwiazda
jak wszechświat
przed wielkim wybuchem
latasz jak śmiech
jak ząb lwa
jeśli cię okłamuję,
ty robisz to lepiej
teraz powiedz co ci zaproponowali
stracone popołudnia, twoja krew w mojej skórze,
zmęczony dom, pilot na kanapie
włączony telewizor i ochota na płacz
a teraz powiedz co ci dadzą
spokój w brzuchu, spokój morza
zmęczone mewy, mój cień na kanapie
płonący żar i chęć, by zabić
jesteś zbitym kieliszkiem
morzem, w którym się zagłębiam
wiatr, który szumi
pozostałym łożem małżeńskim
kwasem w moich oczach
kawą o poranku
ręką w seksie
rumorem bitwy
nie odpowiadasz mi
ani światła na mój ogród
i nie ma wojownika
niech w tobie odpocznie
nie ma sierpniowego księżyca
ani kwietniowego dzeszczu
niech nie zaśnie w tobie
edytowany przez smakowy155: 14 mar 2012