Chociaż odeszłaś
Wróć, wróć...ból mnie zabija...wróć, wróć...ból mnie zabija...
I nie było łatwo, mieć cię i stracic cię, zgodzić zapomnieć cię.I dziś kiedy odeszłaś czuję czuję że wariuje. I nie było łatwo mieć cię i stracić cię, zgodzić zapomnieć cię...
I choć odeszłaś, mam życie przed sobą żeby cię znaleźć i zapytać cie dlaczego odeszłaś...kobieto moja wróć...usycham z miłości i choć odeszłaś mam życie przed soba żeby cie znaleźć i zapytać cie dlaczego odeszłaś...kobieto moja wróć...usycham z miłości
I choć wiatr zabiera wszystko.... to co usłyszy zostawi, żeby twoje wspomnienie mnie pieściło.I choć nie zobaczę ponownie ust które wielbię, zostawi twe perfumy które mnie inspirują
I choć odeszłaś, mam życie przed sobą żeby cię znaleźć i zapytać cie dlaczego odeszłaś...kobieto moja wróć...usycham z miłości
I choć odeszłaś, mam życie przed sobą żeby cię znaleźć i zapytać cie dlaczego odeszłaś...kobieto moja wróć...usycham z miłości
Wróć, ból mnie zabija, chciałbym cie mieć lub chociaż żeby zobaczyć cię, proszę wróć, ból mnie zabija, chciałbym cie mieć lub chociaz zobaczyc cię, proszę wróć i wytłumacz mi dlaczego odeszłaś tak brutalnie, zraniłaś mnie, proszę wróć i słowo chociaż napisz i wyjaśnij mi...tak bardzo cie kocham, czemu zapominasz o mnie i mnie porzucasz, wróć, wróć
wróć, życie bez ciebie nie jest takie same, czuje że wpadam w otchłań, otchłań z której chcę wyjść, proszę pomóż mi, bez ciebie życie nie ma światła, proszę wróć, wróć, wróć...wróć przynajmniej!
daj mi wytłumaczenie tego co się stało, jestem urażony, odeszłaś i zostawiłaś samego, "żegnaj", zapominając że ja także cię kocham, wróć i wytłumacz mi dlaczego jestem tu opłakując cię
wróć, wróć, ból mnie zabija, wróć, wróć, ból mnie zabija...