3 krotkie zdania

Temat przeniesiony do archwium.
Prosze o przetlumaczenie tych 3 krotkich zdan

la frase mas importante
te quiero con locura
eres lo mas bonito que me ha pasado en mucho tiempo


POZDRAWIAM
najważniejsze zdanie
kocham Cię szalenie
jesteś czymś najpiękniejszym co mnie spotkało od bardzo długiego czasu
Cześć Bea !!!
Teraz to ja muszę Cię poprawić w tym wypadku będzie raczej "...co mnie spotkało w ostatnim czasie" według mnie lepiej oddaje znaczenie oryginału choć brzmi gorzej ,ale niestety tak już bywa.
Cześć!
A ja dalej obstawiam przy swoim, według Twojej wersji w oryginale musiałoby być últimamente, a chodzi tu o dużą ilość czasu jaka upłynęła od innego szczęśliwego wydarzenia do tego, o którym dyskutujemy. pozdrawiam.
Jeśli już to trzeba by użyć "ultimo"czyli przymiotnika i raczej "en ultimos anos"bo "ultimamente" to "ostatnio".Twoje tłumaczenie "od długiego czasu"na hiszpański wygląda tak "...desde hace mucho tiempo" a nie tak jest w oryginale(bo tu jest "en" a nie "desde"- tu raczej chodzi o ciągłość i w tym wypadku "en" ma znaczenie "durante"czyli w "ciągu długiego czasu" tak powinno brzmieć dosłownie ale brzmi fatalnie ; powtarzam tłumaczenie tekstów zwyłych nie musi być dosłowne raczej dobrze brzmiące i oddające ducha przełożone na nasz język bez zbytnich wygibasów.
Pozdrawiam(zaczyna się robić interesująco):-)
Od bardzo dawna to by było chyba najpoprawniej. No i nie chodzi o dosłowność ale też i nie można zmieniać kontekstu. A tu jeszcze raz podkreślam, chodzi o długośc czasu a nie o to co nastąpiło ostatnio. Pozdrowionka
No lo vi desde hacia mucho tiempo.Nie widziałem go od mnóstwa czasu(od bardzo dawna).
No lo vi en mucho tiempo.Nie wiedziałem go w ciągu mnóstwa czasu(w ciągu długiego okresu czasu).
Dla mnie jest różńica.
Coż za drobiazgowość!!!!!!!!!
No cóż jednych nazywają traductores a innych interpretes.
"No lo vi desde hacia mucho tiempo" es INCORRECTO. Debe ser "No le he visto desde HACE mucho (tiempo)" ó "No le vi en mucho tiempo". Saludos
Co do "interpretes" lub "traductores" (zapomniałaś jeszcze o "trujaman")nie wiem w jakiej kategorii mnie umieszczasz ale zapeweniam Cię że nie jestem ani jednym ani drugim (a także nie trzecim) , ja po prostu się bawię tym językiem a że dla Ciebie nie ma różnicy pomiędzy "desde" i "en" (porównaj "desde agosto" i "en agosto") to naprawdę nie moja wina . Tłumaczenia zapewniają pewien stopień dowolności ale pod warunkiem nie zmieniania sensu wypowiedzi i jeśli to dla Ciebie jest to drobiazgowość to niech tak będzie ;jestem drobiazgowy i kiepsko mówię po hiszpańsku ALE staram się aby nie mówić "Kali jeść , Kali pić" i twierdzić że władam tym językiem perfekcyjnie.
Co do wypowiedzi Bartolo, spuśćmy zasłonę miłosierdzia.
Hola!!!! mam problem bo wybieram się na filologię angielską z hiszpanistyką a nie umiem jeszcze hiszpańskiego:-( jako drugi język miałam francusku jak myślicie dam radę?? trudny jest hiszpański??
hiszpanski przy francuskim to pestka [wiem bo ucze sie obu] pozdrawiam
Pozostań przy swojej wersji a ja przy mojej i będzie ok.
Cada oveja con su pareja o cada loco con su tema.
Muchisimas gracias por tu benevolencia.
Paulux, te doy la razón en una cosa, tu castellano deja mucho que desear. Lo contrario que tu prepotencia. Sigue perfeccionando tus conocimientos de español pero mientras tanto deja de enseñar a los demás. Que tengais Todos un día maravilloso.
Blędem było użycie "vi" zamiast "veía" co do kastylijskiego to ani słowa trochę po hiszpańsku ale niezbyt dobrze co do upartości to cecha charakteru taka jak inne ale już na przyklad lepsza od frustracji.Co do nauczania innych użyłeś "leismo" a skąd wiesz że chodziło mi osobę a nie np.o psa,bo biorę tylko pod uwagę żę popełniłeś "leismo de cortesia" lub "leismo" z centrum półwyspu iberyjskiego ,pozostałe możliwości nie mieszczą się w moim światopoglądzie.Do paru rzeczy można się jeszcze przyczepić ale ja nie będę uczył niedżwiedzi na zadnich lapach chodzić bo to nie moje zadanie.
Paulux
P.S.Acha i "debe de " a nie "debe" bo czasownik "deber" oznacza przymus wewnętrzny tu chodzi o normę zewnętrzną i jeśli już to można by użyć "tiene que ser"
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka