Czuje jak plynie w moich zylach
Moja dusza przyspiesza
moje cialo prosi o wiecej
Jestes niewolnikiem moich snow
Pozadam cie noca
i nie moge sie powstrzymac
Zlapie ci
Zdobede cie
umre z milosci
Caluj moja skore
nie obawiaj sie niczego, czuj mnie
Chce abys przyszedl aby dac mi twoje cieplo
Parza mnie twoje namietne pieszczoty
Widze o ocieram sie o szalenstwo
ze nadchodzi moje zgorzknienie
jesli wiem ze ciebie nie ma
Chce abys tanczyl kolo mnie
czuc desperacje
nocy pomiedzy nami
Zlapie ci
Zdobede cie
umre z milosci
Caluj moja skore
nie obawiaj sie niczego, czuj mnie
Chce abys przyszedl aby dac mi twoje cieplo
Parza mnie twoje namietne pieszczoty
Caluj moja skore
nie obawiaj sie niczego, czuj mnie
Chce abys przyszedl aby dac mi twoje cieplo
Parza mnie twoje namietne pieszczoty
Pozwol poprowadzic sie i z toba odkryc
pieszczoty, te najbardziej zabronione
chowam je dla ciebie
moge ci pokazac
ze pozwole sie uwiezc
ze dla ciebie oddam wszystko
to, co mozesz poczuc
Caluj moja skore
nie obawiaj sie niczego, czuj mnie
Chce abys przyszedl aby dac mi twoje cieplo
Parza mnie twoje namietne pieszczoty