wiesz co, wcale to pytanie nie jest glupie nic a nic.
w sumie to tez nie jestem jakims tam znawca, ale ja to wogole powiedzialabym dla liczby mnogiej, ze cos jest de color marrón (i tyle). musialabym poszukac w moich ksiazkach, ale obcujac z hiszpanami, to oni mowia de color marrón...
na pewno nie marronas, to wogole nie brzmi - absolutnie nie. a marrones tez nie pasuje. chyba nie pomoglam, ale przynajmniej sie wygadalam, hihi. pozdrawiam