pomocy, co lepsze?i czy sie oplaca

Temat przeniesiony do archwium.
chcę w te wakacje pojechac do Hiszpani.ale rodzice postawili mi warunek tylko jesli potem (aktualnie koncze drugą klase LO) bd zdawac na maturze hiszpanski..bo inaczej -jesli wybiore angielski przez ten rok zaniedbam hiszpanski i wszystko to czego sie nauczylam za granicą.. ;/

ucze sie hiszpanskiego niby 5lat..ale tak intensywniej 2/3lata.
rozmawialam z nauczycielką hiszp. i powiedziala ze w rok nie jestem w stanie przygotowac sie rozszerzoną mature z hiszp.
ale zeby dostac sie na filologie hiszp. jest porzebny jezyk obcy rozszerzony..

i teraz moje pytania.. czy na kazdą filologie jest potrzebny rozszerzony??
i oprócz tego jeszcze rozszerzony polski?? z podstawą jezyków nie mam sie co wybierac??


noi ostatecznie jesli zrezygnuje poki co z wyjazdu.. i zdecyduje sie na angielski..to wydaje mi sie ze oplaca mi sie pisac podstawe bo jestem jej bardzo pewna..a rozszerzenia nie bardzo.. to czy mam jakies szanse? albo moze gdybym oprocz matury podstawowej (z ktoregos z tych przdmiotow)
z ang zdala egzamin FC albo ten wyzszy(chyba advanced) to czy zwiekszylo by to moje szanse...
FCE czy CAE niewiele Ci się przyda przy rekrutacji na studia. Ja mam np starą maturę ale angielski tylko ustny, do tego CAE i na UJ nie mogę wogóle zdawać, bo trzeba mieć maturę pisemną z język obcego
a dodatkowo mature pisemną ale podstawę...?

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia