Znam, zasady czytania g w języku hiszpańskim. Tylko, że w słowniku mam napisane, że g oprócz momentów gdy czyta się je jako tylnojęzykowe h, czytane jest tak jak polskie g.
ja jednak w wypowiedziach hiszpańskich słyszę jakby ono też było lekko tylnojęzykowe...
tak samo z s, czytaj jak polskie s, a brzmi jak coś pomiędzy ś, sz i s.
jak to w końcu jest? Źle słyszę, czy słownik upraszcza?