más que nada

Temat przeniesiony do archwium.
Czy móglby mi ktoś wytłumaczyc roznice między:

"más que nada" i "más que a nada"

z tą drugą wersją spotkałam się w piosence Iglesiasa i nie bardzo rozumiem tu znaczenie tego "a"

tak samo zwrot: "más que a vivir", czy to 'a' jest konieczne? i dlaczego?

dziękuję za pomoc
Zwrot "más que nada" oznacza "nade wszystko/przede wszystkim" natomiast w drugim zwrocie zachodzi związek gramatyczny.
Przyimek "a" poprzedza m. in. dopełnienie bliższe gdy jest ono rzeczownikiem osobowym, zaimkiem osobowym, itp - generalnie w przypadkach gdy po polsku mamy celownik lub dopełniacz. W piosenkach Iglesiasa prawdopodobnie mowa o miłości i tutaj czasownik "querer/amar" wymaga przyimka - żeby ci to najprościej wytłumaczyć :
Te quiero [amo] A TI más que A nada (en el mundo entero) = Kocham cię najbardziej ze wszystkiego [bardziej niż cokolwiek] (na tym świecie)
ok, a w przypadku "más que A vivir" ?
Ale w jakim KONTEKŚCIE ? Zdanie ?
Cale zdanie brzmi: te quiero mas que a vivir, mas que a nada

czyli mam rozumiec ze po: te quiero/amo más que zawsze bedzie "a"?
(...a vivir, a nada, a la <jakikolwiek rzeczownik,> itp) ?

i czy to zalezy od czasownika "querer" czy zwrotu "más que"?
np czy: me gustas mas que... tez bedzie: a vivir? a nada?
Ta piosenka to "nunca te olvidaré" :) też się zastanawiałem dlaczego on śpiewa "¿Cómo olvidar que aún te quiero, te quiero más que A vivir, más que A nada?" Dzięki że zapytałaś, przy okazji ja się dowiem:)
W zasadzie powinien w tym porównaniu pojawic sie rzeczownik "la vida" lub ewentualnie odczasownikowy "el vivir", natomiast przyimek "a" pojawia się aby uniknąc dwuznaczności bo czasownik "querer" działa tutaj w obydwie strony.
Porównajmy :
Te quiero más que A ella = Kocham cie bardziej niż JĄ (kocham)
Te quiero más que ella = Kocham cie bardziej niz ONA (cię kocha)
Gdyby nie było przyimka, wyszłoby, że on ją kocha bardziej niż ją kocha (jej) życie. Cokolwiek by to miało znaczyć.

Co nie zmienia faktu, że Iglesias nie tylko jest marnym piosenkarzem, często beczącym jak koza na wodopoju ale przede wszystkim ma fatalną dykcję, z wiadomych względów, stąd chwilami nie bardzo wiadomo co tak naprawdę jest w słowach jego piosenek.
Przy okazji, wyjaśnijcie mi proszę dlaczego on nie ma ujednoliconej wymowy: słowo "YO" śpiewa "JO", a w innej piosence "DZIO", literkę "V" jak "W" /la wida/ lub "B" /Bolvere/. Uczyłem się, że wymowa różni się w zależności od kraju czy kontynentu. Jeśli każdy piosenkarz w każdej piosence będzie inaczej wymawiał to samo słowo, to my na pewno nie nauczymy się prawidłowej wymowy.
Henryczek wychował się praktycznie na Florydzie u ojca, która jest latynoskim kotłem językowym, stąd nie ma on jednolitego akcentu ani wymowy, abstrahując od tego, że nigdy nie nauczył sie poprawnej dykcji.
Fakt...Tutejsza rodzinka Henryczka ma fatalny akcent...
(Pewnie nianie maja z Extremadury...bo wszyscy rzucaja slowami jak karabin maszynowy...)
---
Co do wymowy.....ah...oh...no!
Zreszta po co? I tak Z CALA PEWNOSCIA dzis w polskiej TV dokladnie WSZYSCY BEDA mowic: KASIJAS...co brzmi...co najmniej smiesznie...a dla mnie nie do zniesienia...
No ale ja w M. mieszkam...a Iker z Mostolesu pochodzi...choc imie iscie baskijskie, prawda...
No coz...mozna sobie mowic: pojo, plaja, Casijas, caje, jamar, baje...Co mi tam? ;-)
(poLLo, plaYa, CasiLLas, caLLe, LLamar, VaLLe...Jak nazywa sie "cos" takiego, ze dwie rozne litery wymawiasz tak samo? ;-)
Y=LL ? ;-) )
Cytat: Una_
Co do wymowy.....ah...oh...no!
Zreszta po co? I tak Z CALA PEWNOSCIA dzis w polskiej TV dokladnie WSZYSCY BEDA mowic: KASIJAS...co brzmi...co najmniej smiesznie...a dla mnie nie do zniesienia...

A jak się powinno wymawiać?

Pozdrawiam niezmiernie zaintrygowana (faktycznie wszyscy od wczoraj odmieniają "kasijas" przez wszystkie przypadki
Faktycznie, ja w telewizji ciągle słyszę "Kasijas" ! Ale Una miej na uwadze to, że polskim dziennikarzom, którzy nie mówią po hiszpańsku wcale, trudno wymówić dźwięk pomiędzy "j" a "dź", bo w naszym języku nie mamy takiego dźwięku
Cytat: krzychu1988r
... trudno wymówić dźwięk pomiędzy "j" a "dź", bo w naszym języku nie mamy takiego dźwięku

Przede wszystkim to nie jest dźwięk "pomiedzy 'j' a 'dź'. Czasem może sie wydawać zbliżony do 'dź' w szybkim mówieniu i niektórych połączeniach.
A chcąc wymawiać perfekcyjnie, owszem, mamy w naszym języku taki dźwięk. Jest to dokładnie taka głoska jak miękkie "l' w wyrazie "liana". Kiedyś porównywano rosyjskie "l" ale teraz nikt rosyjskiego sie nie uczy.
edytowany przez argazedon: 03 lip 2012
Argazedon, wymowy jak prawdziwy Hiszpan ja nigdy nie osiągne. Chyba, że tam zamieszkam. Nawet wtedy nie ma takiej gwarancji. Wystarczy posłuchać obcokrajowców mieszkających w PL. Da się z nimi rozmawiać, ale brzmią trochę inaczej niż my. Tego nie przeskoczysz. Pozdrawiam
A na przykład takie słowo jak "carajillo" wymawiane samo brzmi bardziej jak "karahijo" "karahidzio" "karahilio" z tym tylnojęzykowym "L" czy jeszcze inaczej?

Argazedon - napisałeś, "[LL] Czasem może sie wydawać zbliżony do 'dź' w szybkim mówieniu i niektórych połączeniach." - czy rządzą tym jakieś reguły, czy to tylko i wyłącznie kwestia osłuchania z każdym słowem z osobna?
'krzychu1988r' - zamieszkanie na jakiś okres w Hiszpanii jest w zasadzie konieczne, to fakt, ale jeśli masz zdolności językowe to dojdziesz do wymowy i intonacji prawdziwego Hiszpana.
Gdy zaczniesz snić po hiszpańsku i odpowiadać instynktownie myśląc tez po hiszpańsku, będzie to moment gdy zaczniesz być na pewno nierozpoznawalny przynajmniej w życiu codziennym.
Oczywiście, że przy dłuższych rozmowach wychodzi często brak leksyki czy jakis akcent, ale my Słowianie mamy wyjatkowe zdolności w porównaniu do takich Niemców czy Anglików, których nawet po 10 latach stałego zamieszkania w Hiszpanii można rozpoznać juz po 2-3 zdaniach.

'nonablo' - nie ma tu żadnych reguł. Bardziej słychać to w słowach gdzie "ll' sasiaduje z "i" jak właśnie w "carajillo" ale generalnie to kwestia regionu i praktyki. Hiszpańskie "ll" ma wiele wariantów bo dochodzi jeszcze Latynoameryka.
To jest tak samo jak po polsku z niektórymi dźwiękami - inaczej wymawia np. słowo "piosenka" ktoś z Krakowa a inaczej ktoś z Warszawy.
Temat przeniesiony do archwium.