Gadać z szybkością karabinu

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanie bardziej o kulturę i pola semantyczne niż o sam język jako taki. Jeśli u nas ktoś szybko wypowiada słowa to mówimy że nadaje z szybkością karabinu maszynowego, a jak powie Hiszpan?
Podobnie - dla wyrażenia zachwytu mamy takie słowa jak cymes, cud-miód czy choćby super, że nie wspomnę bardziej współczesnych i nieco wulgarnych. A jakie na pół emfatyczne wyrażenia dla podkreślenia, że coś jest świetne, porywające, wywołujące pozytywne emocje, pojawią się w ustach Hiszpana?
Najbardziej interesowałaby mnie odmiana wyspiarska (wyspy kanaryjskie na przykład) ale bardziej ogólne też mogą być.
Ktoś jest mocny we frazeologii?
A może ktoś wie gdzie można znaleźć hiszpańskie omanotopeje? Albo co jest odpowiednikiem naszego "ała" "auć" czyli okrzyku bólu, albo innych emfatycznych wyrażeń typu "ojej!" "ajajaj!" "oj tam, oj tam" i tym podobnym?