Od tygodnia uczę się hiszpańskiego z książki Hiszpański w miesiąc wydawnictwa legeszcostam. Ja jestem zadowolony. Problem w tym, żeby w miesiąc się naumieć tej książki trzeba siedzieć pół dnia nad nią. Przynajmniej ja i Łotyszka z którą się uczymy w akademiku, tak uważamy ...
Jak na razie jesteśmy bardzo zauroczeni językiem hiszpańskim i jeszcze nigdy nauka języka nie przynosiła mi tyle satysfakcji.
A po opanowaniu zawartości w tej książce wybieramy się razem do Hiszpanii ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć
Dodam jeszcze, że moja koleżanka z Łotwy ma dodatkowy problem. Ona jeszcze musi się wspierać słownikiem polsko-rosyjskim.
Saludo,