To gratulacje! Ja uwielbian hiszpański, Hiszpanię, Ameryke Łacińską i wszystko , co się z nimi wiąże.... BAAAAAAARDZO bym chciala dostać się na iberystykę na UAM lub UW, ale wiem, że chociaż ten język i kultura to moje życie (zreszta , to nie chwilowa zachcianka, bo interesuję się tym dość dawno) to będzie bardzo trudno dostać się na ten kierunek.
Jest kilka istotnych powodów:
niektórzy znający perfekt angielski zdają go na wstępnych i idzie im lepiej niż tym, co zdawali hiszpański i się dostają ci z angielkim, chociaż to czasem zupełnie przypadkowi ludzie, którzy o Hiszpanii wiedzą mało lub wcale, i którzy chcieli zaspokoić chwilową zachciankę, zabierając miejsce temu, kto w miejscu na tym kierunku upatrywał swojej przyszłości (niestety).
Z tymi pieniędzmi, to (też niestety) czasem bywa , tak jak bywa w naszym skorumpowanym kraju, nie mówię, ze to reguła, ale gdy na iberystykę jest tylko 60 miejsc , to każde "sprzedane" to jedna szansa mniej dla kogoś, kto rzeczywiście to kocha.
Z tymi 2 latami w Hiszpanii, to rzeczywiście przesada, ale ci , co język dobrze znają a także ci, co wiedzą coś niecoś o tamtejszej kulturze powinni mieć większe szanse niż ci, co zielonego polęcia o tym nie mają (nie mówię, że kandydaci muszą wiedzieć już wszystko, bo po co wtedy im te studia, ale powinni wiedziec coś , chociaz mieć ogólne pojęcie, lub jakąś dziedzinę z tym zwiazaną, którą naprawdę uwielbiają).
Będę się dokładnie przygotowywać, a jak ktoś ma jakieś rady dotyczące dostania się, egzaminów (mówią, że w tym roku nie będzie ich, tylko rozmowa i test kompetencji) etc. to będę wdzięczna jak ktoś z Was coś napisze.
Saludos