Powiedzmy sobie szczerze, takie przeniesienie do najlatwiejszycvh nie nalezy. Wiem co mowie, bo przenosilam sie z AP na Uniwerystet Wroclawski, na ten sam kierunek i naprawde musialam sie niezle napocic, zeby na UWR laskawie mnie przeniesli.
Chodzi o to, ze AP uznawana jest za uczelnie slabsza od uniwerystetow, przez to na "lepsza" niechetnie przenosza. Ale nie znaczy, ze takiej mozliwosci nie ma, pod warunkiem ze szacowny UJ sie zgodzi a nie wykreci roznicami programowymi czy czyms w tym stylu. W kazdym razie MUSISZ miec bardzo wysoka srednia z pierwszego roku, ja mialam 4,5 i krecili nosem! (aa.. przydalo by sie ze 4,75, nie wiadomo, czy Pani podanie bedzie rozpatrzone itp)
Poza tym zawsze mozesz startowac w czerwcu jeszcze raz.. Nie wiem czy tak nie jest prosciej dostac sie na UJ niz z przeniesienia (chociaz wtedy tracisz rok, to jest szansa, ze niektore przedmioty by Ci przepisali)
Ale zycze pwoodzenia, bo ja z AP tez ucieklam po roku.. Beznadziejna uczelnia... brrr