studiowanie na dwóch kierunkach...

Hola!
Od pazdziernika zaczęłam studiowac filologię angielska w kolegium językowym,ale ja ,zamiast się z tego cieszyc i dziękowac Bogu , że w ogóle coś sensownego robię , wymyslam co tu zrobic, żeby studiowac jeszcze mój ukochany hiszpański (zaocznie).
Nie pytajcie czemu , nie zdecydowałam się wcześniej na espanol, bo sytuacja jest bardziej skomplikowana niz można sobie wyobrazić.
Mogłabym sobie juz z tym dać spokój i skoncentrować sie tylko na angielskim , ale to nie takie łatwe.Uczelnie z hiszpańskim mam 40km od mojego miasta.
Co myslicie o studiowaniu dwóch kierunków naraz ? Czy ktos jest w podobnej sytuacji? Czy można sobie dać radę?

Hej,

ja studiuje medycyne i filologie ang. rowniez w kolegium jezykowym-zaocznie i daje rade,ale to dopiero poczatek,wiec okaze sie podczas sesji zimowej,czy beda pozytywne wyniki:)od tego roku zaczelam rowniez nauke hiszpanskiego na kursie jezykowym...duzo zajec pozwala mi maksymalnie wykorzystac czas:)

jablko ma rajcje, ze duzo zajec pozwala maksymalnie wykorzystac czas.

ja znam mnostwo ludzi ,studiują 2 kierunki, i to oba dziennie, to jest teraz coraz bardziej popularne.

pozdrawiam

Locita to nie powino być popularne tylko normą jeżeli chce sie w przyszłości prace. Ale Polacy dopiero to odkryli)))

Dzięki za opinie, właściwie jeszcze bardziej wierze w to co chcę robic.
Chociaż.....zaczynam dopiero za rok, nie wyszło z pieniędzmi , ale to juz inna historia, No i jeszcze cos tak czuje, że czeka mnie dużo nauki w tym kolegium.
szczególnie po dzisiejszym wykładzie gramatyki opisowej....
Ile bym dała , żeby móc cofnąć czas i robić to co się kocha.

Jedno wiem na pewno, hiszpańskiego się będę uczyc dla siebie, a za rok, niech się dzieje co chce, ale na hiszpański zaocznie i tak pójdę!!!

Pozdrawiam wszystkich uczących się tego pięknego języka i wierzących w swoje marzenia !!!!

Hola! Ja również studiuję na dwóch kierunkach. Jestem na 3 roku Geografii,a od października uczęszczam również na Ekonomię. Wiem, że to dopiero początek, ale dla chcącego nic trudnego... dodam tylko, że mam czas jeszcze na imprezki :) w tygodniu mimo, iż studiuję oba kierunki dziennie.
Dodam tylko, że przez pierwsze 2 lata nie mimo iż bardzo chciałem rozpocząć naukę języka hiszpańskiego, dopiero teraz się na to zdecydowałem... i jestem encantado (to chyba znaczy oczarowany??:D) tym językiem! Pozdrawiam i zachęcam... warto spełniać swoje marzenia!

Flamenchica pewnie że dasz rade. Ja sam studjuje na 3 kierunkach. Pracuje i jeszcze mam czas innym pomagać i na swoje pasje dodatkowo znajduje czas.Zyczę powodzenia.)

Ja tez studiuje dwa kierunki,
Fil ang dziennie (kolegium językowe) i ekonomia zaocznie (uniwerek). i świetnie sobie daje rade..
Dowodem jest na to ze mam stypednium naukowe na ekonomii.. a w kolegium nie daja stypedniów ale dostalam w tym roku nagrode dyrektora..
Idzie to pogodzic.. zapewniam Cie
3mam kciuki

Wow, Postawie Ci pomnik w ogrodku za domem jak wroce do kraju :)

Jestescie kochani,
jak juz wcześniej pisałam, im cześciej to czytam, tym bardziej wierzę w sens tego co chce robić.
Mimo tego że sa ludzie , którzy mi odradzają, to przecież w tym wypadku liczy sie to co ja czuję, czego ja chce..!!! Są to decyzje na całe życie, za które chcę byc odpowiedzialna tylko ja.
Pewnie że mam obawy, czarne myśli typu: "stracę obydwa kierunki, nie dam rady ciągne dwie sroki za ogon!" Ale gdy sama się nie przekonam,bedę miała do siebie pretensje do końca życia.
Jeszcze raz wszystkich gorąco pozdrawiam ;-) zakończę pozytywnym akcentem:

" The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams"
E. Roosevelt

Agniecha110 mi wystawia pomnik moje Fanki. Podobno mam jakis Fan Klub a ja nic o tym nie wiem. dobre.P)

i ja potwierdzam - da się

studia nie są dla jakichś supermegazdolnych, nie ma co się obawiać

Witam,
widzę, że jestesmy w tych samych szkołach. Tylko, że ja juz kończę(mam nadzieję) iberystykę. Angielski wybrałam jako odskocznię, ale dla mnie hiszpański i angielski to jak 2 różne światy i osobowości. Dla mnie cięzko, ale ja mocno odbieram i przeżywam takie zmiany światów.
Uważam, że jesli na prawde chcesz robić coś jeszcze, to warto, tylko pamiętaj, nie przemęczaj się. Zdrowia i db stabilność umysłu najwazniejsza.