Gdzie studiować filologię h i s z p a ń s k ą ???

Jestem zdecydowana na ten i tylko ten kierunuek :)
Mam nadzieję, że mi się uda.Zapoznałam się z kryteriami przyjęć, programami,
itp.
Chciałam Was, kochanych forumowiczów, zapytać,
gdzie, Waszym zdaniem, najlepiej studiować FILOLOGIĘ HISZPAŃSKĄ.
Najchętniej poznam oczywiście opinie studentów-hispanistów,
ale każdy kto może coś podpowiedzieć - mile widziany.
Dzięki :)

Witam..a gdzie w ogole planujesz studiowac?sama tez chce zdawac w tym roku na fil hiszp. Jestem stud 3 roku romanistyki na AP w krk i moje studia sa 2kierunowe. Mialam 2 lata hiszpanski i teraz mi sie konczy a zalezy mi zeby dalej sie go uczyc. Przez te 2 lata poznalam czesc kadry i jest rewelacyjna. Wykladowcy sa super:) z tego co wiem jest podzial na grupy od podtsawowej do zaawansowanej. Jedyne co moze odpychac to sama uczelnia(poniewaz sa obowiazkowe praktyki w szkole).

Właśnie o Krakowie najbardziej myślałam, AP lub UJ :)
Na innym forum też już co nieco dobrego czytałam...
Ale jakoś mam opory ;)
Bo znam też opinię, że tam są tzw. luzy,
że to nowootwarty kierunek, kadra "w budowie",
nie wiadomo co po tych 3 latach...
Sama nie wiem ;)

Aha! To nie jest specjalnośc nauczucielska. Nie ma praktyk w szkole.


Ps. Na jakim poziomie znasz hiszpański po dwóch latach nauki na dwukierunkowych?

Heyka! Izolda planujesz startowac na pierwszy rok na AP? wiesz moze cos wiecej na temat tego egzaminu praktycznego? na stronce sa dosc skąpe informacje. Pozdrawiam.

Hej! :) Co do egzaminu wstępnego dla nowomaturzystów...
"Egzamin nie sprawdza wiedzy kandydata,
lecz odwoluje sie do jego kompetencji,
umiejetnosci jezykowych nabytych w okresie nauki szkolnej.
Odbywa sie w jezyku polskim,
nie jest powiazany z zadnym konkretnym jezykiem,
zawiera zdania w jezyku wymyslonym, sztucznym.
Badana jest pamiec, rozumienie tekstu oraz relacje skladniowe,
rozumienie leksyki, rozumowanie przez analogie."
Będzie on miał miejsce 9 lipca (chyba).

Witam.
Jestem na 1 roku fil. hiszpańskiej na UJ, więc mogę rzucić trochę informacji:)
Tak więc w sprawie wymaganiań na ten rok niestety nic nie wiem, bo się nie interesuje,poza tym wszystko jest na stronach UJ.
A jeśli o samo studiowanie chodzi to... polecam:)
Oczywiście nie mam porównania do innych uczelni, ale:
Atmosfera jest bardzo przyjemna, kadra jak dla mnie bardzo dobrze przygotowana i co najważniejsze potrafi człowieka każdego nauczyć:) zaczynałem umiejąc po hiszpańsku może 10 słów:) takich osób było ponad połowę, ale niezależnie od tego wszyscy jadą systemem nauki od zera, są dwie grupy, nie wiem, może jakby było bardziej po równo to by utworzyli jedną zaawansowaną.
Jest ok. 30 osób na roku, po pierwszej sesji stan się nie zmienił:) wszyscy z wyższych roczników mówią że egzamin po pierwszym roku z TP(praktycznej nauki) jest weryfikujący i dość trudny, pisemny i ustny.
Jeśli chodzi o sam hiszpański to mam z dwoma osobami. Z mgr Komorowską która jest fenomenalnym pedagogiem, potrafi super wyłożyć,zawsze chętna do pomocy,na jej zajęciach robimy przede wszystkim gramatyke i u niej są kolokwia tak mniej więcej co miesiąc. Druga osoba to mgr Gromczakiewicz. Realizujemy z nim książkę sprzed pół wieku;) ale to tylko żeby było. Generalnie bardzo urozmaica. Czasem jakieś czytanki,muzyka hiszpańsko-języczna,gramatyka,słówka,i co tydzień dwie serie video-nauczania.Brak kolosów.
Jeśli chodzi o inne przedmioty to jest bardzo spokojnie. Dr Krzyszkowska od literatury w zachwycie nad nią unosi się 15 cm nad ziemią:) ale da się wytrzymać(swoją drogą chyba pierwszy mój nauczycielem tak bardzo pasjonujący się tym co robi).
To tak z grubsza:) jakby jakieś bardziej szczegółowe pytania ktoś miał to niech pisze:)

Ile macie godzin TP? 5 raz po 1,5h?
Jak oceniasz swój poziom po roku - jak z rozumieniem oryginalnych tekstów,
np. hiszpańskich gazet, telewizji?
Och, jak ja bym chciała już tak umieć jak Wy :D
Kiedy będziecie mieli z nativami? :)

(Dla innych kandydatów...
Co do nativów - plusa ma AP!
Mają dwie native-Hiszpanki i z każdą 2 razy po 1,5h w tygodniu!
Plus, bodajże, 3 razy 1,5h zajęcia z gramatyki itp.)

Dzięki wielki za wyczerpującą odpowiedź! :)

Tak, samo TP 5 razy po 1,5 godziny.
Z nativami będziemy mieć od drugiego roku ale to nie reguła, bo dziewczyny które w zeszłym roku były na wieczorowych nativa miały już od drugiego semestru.
A mój poziom hmm, ciężko ocenić:)ale szczerze mogę powiedzieć że nie spodziewałem się że tak szybko mnie czegoś nauczą(zwłaszcza że zaczynałem od zera). Oglądająć TV w miare rozumiem,wiem o co chodzi,kto co jak i z kim,wiadomo że to nie jest jeszcze pełne zrozumienie,trudno mi ocenić. Napewno dużo więcej rozumiem niż mówię. Bo tutaj jest akurat taki plan,że w pierwszym roku jedziemy gramatyke słówka, po prostu więcej jest uczenia się,niż mówienia.Ale to może i dobrze:) zobaczymy:)

Ooo, widzę, że odpowiadasz nie tylko wyczerpująco, ale i szybko! :)
Dziękuję.
Powodzenia w dalszej nauce!
Mam nadzieję dołączyć do zacnego iberystów grona ;)

witam Cie serdecznie! widze ze studiujesz na uj. czy moglbys odpowiedziec mi na pare pytan? bede bardzo, bardzo wdzieczny :) chodzi mi konkretnie o studia wieczorowe ale moze sie orientujesz: jak tam jest? czy nauka hiszpanskiego jest zawsze od podstaw? czy duzo godizn jest obcietych w porownaniu z dziennymi? czy jest lektorat z drugiego jezyka? i czy istnieja jakies mozliwosci przeniesienia sie na dzienne? =>


saludos =>