około 20 osób z tego 5-10 ma indywidualny bo mówi prefekt po hiszpańsku. Zajęcia są jak w szkole np od 11:40 - 15:10 , nie ma porozwalanych ;) , nie ma wfu ;D , oceny da się przepisać . Co do przedmiotów to tak ; w 1 półroczu jest w tygodniu : łacina 1,5 godziny , psychologia 1,5 (ale na to nie trzeba chodzic bo gość na koniec półrocza nie zwraca uwagę na obecności ) , angielski 4 , technologia informacyjna 2 , autokreacja 1,5 , hiszpański 20.
W 2 półroczu : hiszpański 16 , fonetyka 2 , fonologia 1 (fonetyka i fonologia po hiszpańsku) , wstęp do literaturoznastwa 1,5 , emisja głosu 1,5 ,angielski 4,łacina 1,5 , pedagogika 1,5, psychologia 1,5;]
co do nauki powiem tak;) Z hiszpańskiego jeśli jak ja się od początku uczysz to po trochu się uczysz ( wiele się wynosi z zajęć więc chodź jak najczęściej bo wtedy mniej się uczysz na mieszkaniu ) , są co miesiąc kolokwia , małymi partiami materiału więc b.fajnie się uczy;) Testu kwalifikacyjnego nie miałam bo jestem z nową maturą , rozmowa może być w jakim chcesz jezyku , pyta się ciebie dlaczego chcesz się uczyc danego języka coś o sobie , hobby i takietam , zdasz bez problemu , fajnie się rozmawia .
Dasz sobie radę , ja ogólnie jestem zadowolona i dowiedziałam się że chcą promar przekształcić w wyższą szkołę ,/dyrektor stara się o filię uś czyli prawdopodobnie będzie od 2012 początku taniej o połowę;]
Jak coś to pytaj , pozdrawiam ;)